Plaże w Chicago są najwspanialsze w kraju; nie przebija ich nawet Minnesota z 10 tys. mil linii brzegowej. Tak przynajmniej twierdzi w lipcowym wydaniu magazyn "GQ", który określa plaże nad jeziorem Michigan jako najlepsze w kraju.
W wydaniu, które znalazło się na rynku na krótko przed 4-lipcowym weekendem, autor pisze o plażach w Wietrznym Mieście: "Można grać w siatkówkę, szaleć na diabelskim kole w Navy Pier i − oczywiście − nieustannie spoglądać na jedno z najwspanialszych miast na świecie, które jest praktycznie po drugiej stronie ulicy. Piasek jest tak nieodłącznym obrazem życia Chicago, że można do niego dotrzeć podziemną kolejką. Takich atrakcji nie oferuje nawet Floryda".
Oto pięć innych plaż, które znalazły uznanie magazynu "GQ": Manhattan Beach w Los Angeles, Canon Beach w Oregonie, Fort Tilden w Nowym Jorku, Sullivan Island w Charleston w Karolinie Płd. i Hanalei Beach na wyspie Kauai w archipelagu Hawajów.
(ak)
Reklama