Po raz 45. ulicami Chicago przeszła w niedzielę "Pride Parade" - pierwszy raz po zalegalizowaniu w stanie Illinois małżeństw homoseksualnych. Tegoroczna parada była więc wyjątkowa dla tych, którzy już zawarli związki małżeńskie i dla tych, którzy zrobią to w najbliższej przyszłości. Małżeństwa były zdecydowanym motywem przewodnim wszystkich maszerujących w paradzie.
Marszałkiem tegorocznej parady został Will Sheridan, sportowiec i artysta. Wśród maszerujących nie zabrakło polityków, jak chociażby burmistrza Rahma Emanuela, gubernatora Pata Quinna, senatora Dicka Durbina.
Ocenia się, że paradę oglądało prawie milion widzów.
Zdjęcia: Artur Partyka
Reklama