Władze resortu zdrowia w Chicago i całym kraju z niepokojem obserwują wzrost liczby zakażeń wirusem HIV - prowadzącym do choroby AIDS - w środowisku młodych homo- i biseksualistów.
Podczas gdy liczba zarażeń przez wstrzykiwanie narkotyków i w drodze seksu heteroseksualnego dramatycznie zmalała od czasu nasilenia epidemii w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, sytuacja wygląda inaczej wśród homoseksualistów, informuje "Chicago Tribune".
W tej grupie liczba zakażeń spadła na początku lat dziewięćdziesiątych z około 75 tys. do poniżej 18 tys. rocznie. Jednak - według danych federalnych - liczba nowych infekcji wynosi obecnie około 30 tys. rocznie. Dotyczy to młodych, zwłaszcza czarnych mężczyzn.
Planowane są szeroko zakrojone, zaplanowane na pięć lat badania, których ośrodek będzie się znajdował w Chicago, mieście o ogromnym zróżnicowaniu mieszkańców.
Kierownikiem badań będzie Brian Mustanski, prowadzący centrum zdrowia i rozwoju LGBT (lesbian, gay, bisexual & transsexual) na Uniwersytecie Northwestern.
Statystyki chicagowskie wskazują na 76-procentowy wzrost zakażeń homoseksualnych mężczyzn w wieku poniżej 30 lat, podczas gdy wśród starszych gejów i mężczyzn biseksualnych wskaźniki te maleją lub utrzymują się na stałym poziomie.
(kc)
Reklama