Do niedawna głównymi nabywcami kosztownych mieszkań na Manhattanie byli rosyjscy milionerzy, teraz na pierwsze miejsce wysunęli się Chińczycy. Zmiana ta nastąpiła po wybuchu zamieszek na Ukrainie i ponownie po wprowdzeniu sankcji przeciw Rosji.
Chińczycy inwestują w nieruchomości w Nowym Jorku i innych dużych miastach na całym świecie, w tym w Londynie i Sydney. Mieszkania i domy traktują jak dobrą lokatę gotówki i możliwość edukowania dzieci na Zachodzie.
Pięć głównych biur sprzedaży nieruchomości w Nowym Jorku powiadomiło agencję Reutersa, że Chińczycy kupują najwięcej i najdroższe mieszkania. Mimo, że ceny nieruchomości zaczęły wzrastać, to nadal wydają się atrakcyjne w porównaniu z cenami w innych krajach. Chińczycy odstąpili od rynków nieruchomości w Szanghaju i Hongkongu właśnie ze względu na bardzo wysokie ceny.
Najdroższe mieszkania są w Hongkongu i w Monako. Manhattan pod względem cen plasuje się na szóstym miejscu na świecie. (eg)
Reklama