Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. Inwestorów do zakupów mogła skłaniać kolejna porcja korzystnych raportów kwartalnych, które zaprezentowały amerykańskie spółki. Z drugiej strony jednak nastroje gasiły doniesienia z Ukrainy.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial nie zmienił się i wyniósł 16.501,65 pkt.
S&P 500 zyskał 3,22 pkt. (0,17 proc.) i wyniósł 1.878,61 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 21,37 pkt. (0,52 proc.) do 4.148,34 pkt.
„Na rynek napływają informacje o eskalacji napięcia na Ukrainie. Dostajemy wiadomości o ruchach wojsk. Relatywnie słabo zachowywał się niemiecki indeks DAX, co wskazuje na obawy w regionie” - powiedział Art Hogan, główny analityk rynkowy w Wunderlich Securities.
Inwestorzy poznali kolejną porcję, generalnie lepszych od oczekiwań, raportów kwartalnych amerykańskich korpoacji. Dobrymi wynikami finansowymi pochwaliły się między innymi Apple, Facebook i Catterpillar.
"Bardzo mocne wyniki zarówno Facebooka, jak i Apple wyróżniają się na tle i tak generalnie przyzwoitego sezonu wyników kwartalnych" - ocenił Richard Hunter, szef działu rynków kapitałowych w Hargreaves Landsdown w Londynie.
"Większość spółek, które ogłosiły dotychczas raporty, miała wyniki lepsze od oczekiwań. Wraz z poprawą nastrojów wydaje się, że obecnie akcje pozostają aktywem pierwszego wyboru dla inwestorów" - dodał.
Spośród spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które do tej pory opublikowały wyniki finansowe, 76 proc. zaprezentowało raporty, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków na poziomie zysku netto. 53 proc. pokazało natomiast lepsze od oczekiwań rynku przychody.
Apple w I kw. 2014 r. (II kw. roku obliczeniowego) wykazał 11,62 USD zysku na akcję, wobec oczekiwań 10,17 USD na akcję. Firma podniosła kwartalną dywidendę z 3,05 do 3,29 USD na akcję i ustaliła split akcji w stosunku 7 do 1. Skala skupu akcji własnych została zwiększona z 60 do 90 mld USD. Akcje koncernu wyraźnie zyskiwały po tych informacjach.
Skorygowany zysk Facebooka w I kw. wyniósł 34 centy na akcję wobec oczekiwań 24 centów. Przychody wyniosły 2,5 mld USD wobec oczekiwań 2,36 mld USD. Kurs spółki pozostawał bez większych zmian po wynikach.
Rósł za to kurs akcji Caterpillar. Firma zanotowała skorygowany zysk 1,61 USD na akcję. Analitycy spodziewali się tymczasem zysku 1,23 USD na akcję.
Zyskiwał również General Motors. Koncern zanotował skorygowany zysk na akcję w wysokości 29 centów. Wynik jest dużo lepszy od konsensusu na poziomie 4 centów na akcję.
Spadał kurs Verizon Communications. Firma telekomunikacyjna w USA zanotowała skorygowany zysk pro forma na akcję w wysokości 91 centów. Analitycy spodziewali się zysku 87 centów na akcję.
Time Warner Cable Inc. zanotował w pierwszym kwartale skorygowany zysk na akcję w wysokości 1,78 USD. Analitycy spodziewali się zysku 1,67 USD na akcję. Kurs akcji spółki zyskiwał w czwartek.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w marcu wzrosły o 2,6 proc., po tym jak w lutym wzrosły o 2,1 proc. mdm po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w marcu wzrosną o 2,0 proc.
Nieco gorsze od oczekiwań okazały się z kolei dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 24 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 329 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 315 tys.
Amerykański rynek akcji będzie dalej zyskiwał, w kolejnych sześciu miesiącach S&P 500wzrośnie do poziomu 1.950 pkt. – uważa Michael Ryan, dyrektor inwestycyjny w UBS Wealth Management Americas
„Pomimo wzrostu wycen akcji notowanych w USA wciąż jeszcze nie są one wyjątkowo wysokie. Co liczy się najbardziej to wyniki finansowe korporacji. Trend wzrostu zyskowności, który obserwujemy w ostatnich latach, powinien się utrzymać, pomimo trudniejszego pierwszego kwartału tego roku, w trakcie którego firmy musiały zmagać się z konsekwencjami surowej zimy w USA” – powiedział Ryan w CNBC.
Analityk UBS zakłada, że zyski amerykańskich spółek będą rosły w kolejnych kwartałach tego roku. Powinno to umożliwić dalsze wzrosty na giełdach w USA, którym może towarzyszyć podwyższona zmienność.
„Podwyższona zmienność na rynku jest możliwa. Trzeba pamiętać, że jesteśmy w trakcie procesu ograniczania luzowania ilościowego przez Rezerwę Federalną. Wyceny akcji też nie są już tak atrakcyjne jak były 18 czy 12 miesięcy temu. Rynek może być niestabilny, generalnie jednak kierunek wzrostowy zostanie zachowany” – ocenił Ryan. (PAP)