Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają z poziomu najwyższego od 6 tygodni - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na maj, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 103, 24 USD, po zniżce o 81 centów.
Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 64 centy do 108,43 USD za baryłkę.
Analitycy czekają na dane o zapasach paliw w USA w ub. tygodniu.
Ocenia się, że w tym czasie amerykańskie zapasy ropy wzrosły o 1,5 mln baryłek, benzyny - spadły o 1,75 mln baryłek, a paliw destylowanych - że pozostały bez zmian.
Wyliczenia dotyczące wielkości rezerw paliw we wtorek po południu przedstawi Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii USA (DoE).
"Trend wzrostowy, jeśli chodzi o zapasy paliw nie jest dobry dla cen ropy" - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
"Ten czynnik przeważa nad sprawą Ukrainy" - dodaje.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Barackowi Obamie, że oskarżenia o rosyjską ingerencję na Ukrainie są "bezpodstawne" - poinformował w poniedziałek wieczorem Kreml po rozmowie telefonicznej prezydentów Rosji i USA. Biały Dom oświadczył z kolei, że Barack Obama wyraził zaniepokojenie działaniami Rosji na Ukrainie i zagroził kolejnymi sankcjami, jeśli Moskwa nie zmieni swej polityki.
W poniedziałek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 31 centów do 104,05 USD za baryłkę, najwyżej od 3 marca.
Od początku 2014 r. ropa w USA zdrożała o 5 proc. (PAP)
Reklama