Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 23:28
Reklama KD Market

Makabryczne odkrycie. Zwłoki siedmiorga niemowląt w garażu

Trzy lata temu 39-letnia Megan Huntsman wyprowadziła się z domu w Pleasant Grove w Utah, pozostawiając w garażu kartony ze zwłokami  siedmiorga swoich dzieci, które rodziła i mordowała w latach 1996 − 2006. W poniedziałek kobieta przyznała się do duszenia dzieci zaraz po porodzie, po czym oświadczyła, że wszystkie z wyjątkiem jednego urodziły się nieżywe.   



Wstrząsająca wiadomość poruszyła całe sąsiedztwo. Ludzie zastanawiają się, czy mąż i trzy córki Huntsman (dwie dorosłe i jedna nieletnia), które nadal mieszkają w tym domu, nie wiedziały, co robi matka. O znalezieniu zwłok jednego noworodka podczas sprzątania garażu zawiadomił policję były mąż kobiety, Darren West. Dom jest własnością jego rodziców. Kapitan policji Michael Roberts informuje, że na szczątki pozostałych sześciorga trafili jego funkcjonariusze.

Policja przypuszcza, że West był ojcem wszystkich dzieci, lecz nie uczestniczył w zbrodniach byłej żony i najprawdopodobniej wogóle nie miał pojęcia, że była w ciąży.

Agencja AP pisze, że sąsiedzi są zdruzgotani makabrycznym odkryciem. Przyjaźnili się z Megan Huntsman i nigdy jej nie podejrzewali o złe intencje wobec kogokolwiek, tym bardziej dzieci. Zarówno dla policji jak i sąsiadów zagadką jest to, że do tej pory nikt z rodziny rzekomo nie wiedział, co robiła matka.

Zwłoki niemowląt wysłano do biura lekarza medycyny sądowej na badania wyjaśniające przyczynę ich śmierci. Zostanie tam również przeprowadzone porównanie DNA dzieci z DNA Megan i jej męża, by wykluczyć wątpliwości, kim są ich rodzice.

(eg)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama