Koszykarze Washington Wizards w sobotnim meczu ligi NBA pokonali u siebie Milwaukee Bucks 104:91. Marcin Gortat zdobył dla zwycięzców 13 punktów i tyle samo zbiórek, uzyskując 35. double-double w sezonie.
W przedostatnim w sezonie zasadniczym meczu przed własną publicznością „Czarodzieje” (bilans 42 wygrane – 38 porażek) nie mieli żadnych problemów z pokonaniem najsłabszego zespołu w lidze (15-65).
Z wyjątkiem krótkiej chwili na początku trzeciej kwarty (61:59 dla gości, gdy środkowy Bucks Zaza Pachulia nadepnął w ataku na stopę Gortata, ten się przewrócił, a Gruzin zdobył łatwe punkty) prowadzili przez całe spotkanie, a najwyższą różnicę wypracowali po trzech minutach czwartej odsłony (97:76).
Polski środkowy grał 33 minuty, trafił pięć z 12 rzutów za dwa punkty i trzy z czterech wolnych, zebrał dziewięć piłek w obronie i cztery w ataku, miał dwie asysty, dwa bloki, stratę, dwa faule, raz został zablokowany przez rywali. Zanotował także trzy przechwyty, co oznacza, że w całej karierze w NBA odnotował ich już dokładnie 200.
Gortat najlepiej zagrał w trzeciej kwarcie, w której zdobył dziewięć punktów, m.in. efektownymi wsadami po podaniach od partnerów pod kosz, bądź nad obręcz.
W zespole gospodarzy nie wystąpił Brazylijczyk Nene, który w ostatnio wrócił do gry po 21-meczowej przerwie spowodowanej kontuzją. Trener Randy Wittman postanowił oszczędzać go przed fazą play off.
Po tym spotkaniu zespół z Waszyngtonu utrzymał szóstą lokatę, pozwalającą uniknąć w pierwszej rundzie play off broniących tytułu Miami Heat lub innego faworyta - Indiana Pacers. Siódmą zajmują wciąż im zagrażający Charlotte Bobcats (41-39), którzy pokonali w sobotę na własnym parkiecie Philadelphia 76ers 111:105.
(PAP)
Liga NBA: 35. double-double Gortata, zwycięstwo Wizards z Milwaukee Bucks 104:91
- 04/13/2014 03:52 PM
Reklama