Rewia urody, wiedzy i wdzięku. Paulina Sołtys królową Parady 3 Maja

Urodziła się w Chicago. Ma 19 lat. Jest studentką uniwersytetu DePaul. Uwielbia taniec towarzyski i ludowy. Tańczy w zespole góralskim „Siumni”. Jest urodziwa, elokwentna, wesoła i dowcipna. Tak najkrócej można scharakteryzować Paulinę Sołtys, wybraną na królową Parady 3 Maja.

O diadem królowej, tytuły dwóch dam dworu, ulubienicy publiczności i fotoreporterów oraz pulę nagród w postaci stypendiów na kwotę ponad pięciu tysięcy dolarów rywalizowało w tym roku czternaście uroczych dziewcząt: Patrycja Sporschill, Marzena Król, Renata Wojnarowska, Ania Stasica, Natalia Kalata, Amanda Pikul, Kasia Kokocińska, Kinga Nowobilska, Paulina Sołtys, Sara Wykurz, Kasia Kozikowska, Natalia Sporschill, Klaudia Kowalkowska i Nicolette Cierpiała.

Po raz pierwszy na wybiegu pojawiły się w ślubnych kreacjach salonu mody „Laurel Bridal” w specjalnym programie choreograficznym przygotowanym przez Alinę Kruk-Velazquez. Po tanecznej prezentacji każda z uczestniczek miała okazję powiedzieć kilka słów o sobie i udzielić odpowiedzi na losowo wybrane pytanie konkursowe. Tematyka pytań bardzo różna, od spraw polonijnych po znajomość przysłów, języka i historii Polski.

Szerokim polem do uzyskania dobrych ocen liczonych przez członków ośmioosobowego jury pod kierownictwem dr Łucji Mirowskiej-Kopeć w skali od jeden do dziesięciu była prezentacja swoich pasji i talentów. Najczęściej tanecznych, ale nie zabrakło również śpiewu, gry na instrumentach, aktorstwa a nawet fotografii. Po kolejnej prezentacji w sukienkach wieczorowych sędziowie wytypowali finałową piątkę.

Znalazły się w niej: Natalia Kalata, turniejowa piątka, Kasia Kokocińska z numerem 7, Sara Wykurz (10), Paulina Sołtys (9) i startująca z numerem czternastym Nicolette Cierpiała. Finalistki czekała jeszcze runda odpowiedzi na pytania konkursowe i grubo po północy jurorzy ogłosili swoją decyzję.

W pierwszej kolejności publiczność zapoznała się ze swoim wyborem. Szarfę miss publiczności i stypendium w kwocie 500 dolarów odebrała Sara Wykurz. Każdy z obsługujących konkurs fotoreporterów mógł wskazać trzy kandydatki do miana miss obiektywu. Pierwsza na liście otrzymywała 3 punkty, a trzecia jeden. Po zliczeniu wszystkich punktów okazało się, że najwięcej, bo aż piętnaście zgromadziła późniejsza królowa Paulina Sołtys i to ona odebrała kolejne 500 dolarów.

Drugą damą dworu została Kasia Kokocińska, której przypadło stypendium w kwocie tysiąca dolarów. Tytuł pierwszej damy dworu i stypendium w kwocie 1500 dolarów decyzją jurorów przypadł Nicolette Cierpiała, a główną nagrodę w postaci 2 tysięcy dolarów, szarfy i korony odebrała Paulina Sołtys. Wszystkie uczestniczki otrzymały piękne bukieciki kwiatów i listy gratulacyjne od konsul generalnej Pauliny Kapuścińskiej, które wręczył konsul Robert Rusiecki.

Konkursowy wieczór wzbogacił występ tancerek z ABC Dance Academy, pokaz mody góralskiej przygotowany przez Halinę Ogrodny oraz znakomita interpretacja bajki o rzepce przygotowana przez grupę teatralną „Rodzice dzieciom” ze szkoły im. Św. Małgorzaty Marii z Algonquin. Całość ze swadą i humorem prowadził aktor Krzysztof Arsenowicz.

W tegorocznym konkursie, który 5 kwietnia odbył się w salach bankietowych „Jolly Inn” wszystko było mega. Najliczniejsze w historii grono kandydatek, najliczniejsza grupa gości przyglądających się wyborom, najwyższe nagrody i super atmosfera, zarówno wśród uczestniczek jak i na sali. To niewątpliwa zasługa członków Komitetu Wyborów, a szczególnie jego przewodniczącego Andrzeja Bracha, który potrafił zachęcić do udziału tak liczną grupę uczestniczek i sponsorów na czele z Haliną i Stanisławem Urbaniakami, właścicielami delikatesów „Montrose Deli” i Polsko Słowiańską Federalną Unią Kredytową, którzy wsparli projekt czekami w kwocie ponad dwóch tysięcy dolarów każdy.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP