"Polonia w Chicago żąda komisji międzynarodowej w sprawie Smoleńska", "Polacy oszukiwani, okradani przez własny rząd - obudźcie się", "Korupcja, nepotyzm, służalczość obcym agentom, wyprowadzanie majątku narodowego" - z takimi transparentami w minioną sobotę pojawili się przedstawiciele Polonii na cmentarzu św. Wojciecha w Niles koło Chicago, by uczcić czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Po raz kolejny okazało się, że nośne słowa Cypriana Kamila Norwida: „Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek” w Chicago mogą być rozumiane dwojako. Zarówno przez słuchających, jak i tych, którzy je wypowiadają.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość oraz Narodowe Siły Zbrojne Nowe Pokolenie Chicago. Przy odpalonych racach odśpiewano hymn narodowy; uczestnicy uroczystości wzięli też udział w mszę polowej, którą odprawił ksiądz Stanisław Jankowski.
W swoim kazaniu ksiądz Jankowski nawiązał do tragicznej historii Polski sprzed 74 lat. Pokreślił, iż „odzyskanie przez Polskę wolności z czasem stało się dla nas nieszczęściem, gdyż jej się nie nauczyliśmy.” Przypomniał też o zbiorowej pamięci wydarzeń katyńskich, a także o jedynej drodze do miłości bliźniego, jaką jest świadectwo naszego życia poprzez wybaczanie i rozumienie tego procesu: „Człowiek wolny, zdolny jest do tego, aby przebaczać, bo tylko z przebaczania rodzą się wolni ludzie, zdolni budować wolne społeczeństwo. Bo jeśli nasze sumienia wciąż szukają zemsty, to jakie owoce może przynieść zemsta?”
Wśród obecnych na sobotniej uroczystości nie zabrakło gości specjalnych: Marii Seweryn – wdowy po śp. Wojciechu Sewerynie, twórcy i wykonawcy Pomnika Katyńskiego, a także ich córki Anny Wójtowicz wraz z najbliższą rodziną. Po mszy świętej odczytany został list od Joanny Kurtyki w 4. rocznicę katastrofy smoleńskiej skierowany do wszystkich obecnych w Niles. W uroczystości brało udział około 40 osób.
Maria Seweryn oraz Anna Wójtowicz otrzymały także specjalny medal okolicznościowy „Pieta smoleńska” według projektu Piotra Suchodolskiego z Krakowa. Medal, którego wybito zaledwie 50 sztuk, wcześniej trafił do rąk m.in.: prof. Nowaczyka, prof. Biniendy, księdza Wiesława Peńskiego z Kijowa oraz obecnego na cmentarzu barda Andrzeja Kołakowskiego.
Po mszy złożono kwiaty i wieńce i zaproszono wszystkich na koncert Andrzeja Kołakowskiego zatytułowany „Odłamki prawdy” do sali pobliskiego kompleksu restauracyjnego White Eagle.
Nie koniec na tym akcentów rocznicowych w Chicago. Dalszy ich ciąg ma jednak przybrać bardziej formę protestu niż modlitewnego pochylenia się nad tragicznie zmarłymi.
Kongres Polonii Amerykańskiej wydział na stan Illinois, Stowarzyszenie Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość, Stowarzyszenie Pamięci Ofiar Katynia i Smoleńska oraz Stowarzyszenie Polonia Instytut w sobotę, 12 kwietnia w centrum Chicago na Daley Plaza organizują protest, który, jak czytamy w nadesłanym do naszej redakcji komunikacie, jest "częścią wielkiej akcji Polonii na całym świecie". W czasie sobotniego protestu jego organizatorzy zamierzają m.in. domagać się "od Rosji przeprosin za brutalne zbezczeszczenie pamięci gen. Andrzeja Błasika", zwrotu kluczowego materiału dowodowego stanowiącego własność Rzeczypospolitej Polskiej, dostępu do pełnej informacji w sprawie katastrofy sprzed czterech lat, a także powołania międzynarodowej komisji, która zbadałaby sprawę tragedii smoleńskiej.
Tekst: Dariusz Lachowski, mb
Zdjęcia: Dariusz Lachowski
Reklama