W kilka tygodni po wypadku na O’Hare żart 40-letniej kobiety na innej stacji kolejki Jefferson Park zakończył się dla niej pobytem w areszcie.
Alicję Wojtal w poniedziałkowy wieczór policjanci znaleźli w jej domu w okolicy 2500 North Lockwood Avenue. Wcześniej dyspozytor policyjny ustalił, skąd pochodziła rozmowa telefoniczna pod nr 911, w której nieznany informator donosił o rzekomym zawaleniu się stacji niebieskiej linii w Jefferson Park. Sprawcą okazała się 40-letnia Wojtal.
Na miejsce rzekomego wypadku przybyły radiowozy policyjne i wozy strażackie. Okazało się, że interwencja nie była potrzebna.
Wojtal usłyszała zarzut nieodpowiedzialnego zachowania. We wtorek opuściła areszt, by niebawem stanąć przed sądem.
(ak)
Reklama