Federalna agencja ds. bezpieczeństwa komunikacji i transportu (National Transportation Safety Board, NTSB) wydała wstępny raport w sprawie wykolejenia pociągu 24 marca rano na stacji CTA na lotnisku O'Hare. NTSB wskazuje, że na przyczynę katastrofy złożyły się głównie dwa czynniki: zaśnięcie motorniczej i usterki w systemach bezpieczeństwa.
Agencja NTSB ustaliła, że pociąg jechał z nadmierną prędkością 26 mil na godzinę, dlatego odbił się od bariery kończącej trasę i nie aktywował czujników automatycznego hamowania, które znajdowały się zbyt blisko końca torów.
Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej CTA zarządziło już ograniczenie prędkości na stacji O'Hare do 15 mil na godzinę oraz zmieniło usytuowanie barier i mechanizmów automatycznego hamowania. Podobne zabezpieczenia wprowadzono też na kilku innych stacjach.
Ponadto raport szacuje na ponad 9 mln dol. szkody wyrządzone podczas katastrofy, kiedy to pociąg uderzył w barierę na końcowej stacji na linii niebieskiej (Blue Line), wypadł z torów i wjechał na ruchome schody. 32 osoby znajdujące się w pociągu, w tym motornicza, doznało obrażeń niezagrażających życiu.
Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej CTA zwolniło już z pracy motorniczą Brittney Haywood, która przyznała się, że na moment zasnęła za kierownicą oraz do tego, że było to już jej drugie tego rodzaju wykroczenie.
Związek zawodowy motorniczych odwołuje się jednak od decyzji CTA. Twierdzi, że zwolnienie było nielegalne, bowiem odbyło się podczas zwolnienia chorobowego pracownicy.
Ponadto − argumentuje związek − w tygodniu poprzedzającym wypadek kobieta pracowała 60 godzin i nie wypoczęła należycie przed nowym tygodniem pracy. NTSB zgodziło się z tym wyjaśnieniem.
Przedsiębiorstwo CTA zaczęło już wprowadzać zmiany w harmonogramie pracy motorniczych. Jednak związek zawodowy stwierdził, że w tej kwestii CTA musi najpierw skonsultować się ze związkiem.
(ao)
Raport nt. przyczyn wykolejenia pociągu: zaśnięcie motorniczej i usterki w systemach bezpieczeństwa
- 04/09/2014 03:11 PM
Reklama