Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po danych o zapasach paliw - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana na 98,25 USD, po zniżce o 65 centów.
Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 44 centy do 106,01 USD za baryłkę.
W środę raport o zapasach paliw przedstawił Departament Energii USA (DoE). Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 5,85 mln baryłek, czyli 1,6 proc., do 375,85 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,1 mln baryłek, czyli 2,7 proc. do 110,85 mln baryłek. Natomiast zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,47 mln baryłek, czyli o 0,7 proc., do 222,3 mln baryłek.
Analitycy oceniali, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 2,75 mln baryłek. Spodziewany był spadek zapasów paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, o 630 tys. baryłek, a benzyny - spadek o 1,53 mln baryłek.
W czwartek z kolei ropa drożała w reakcji na informację DoE, że zapasy ropy w Cushing, największym w USA centrum składowania ropy, spadły w ub. tygodniu o 989 tys. baryłek.
"Dziś ton rynkom nadaje wzrost zapasów ropy" - wskazuje Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney.
"Nawet jeśli będą na rynkach pewne zakłócenia związane z sytuacją Ukrainy, to nie będzie to miało jakiegoś znaczącego wpływu na podaż ropy" - dodaje.
Ropa na NYMEX staniała w tym tygodniu o 0,6 proc. (PAP)