Kuratorium oświaty podjęło decyzję o rozszerzeniu programu darmowego dostępu do prezerwatyw w chicagowskich szkołach publicznych. Nazw liceów, które będzie obejmował kontrowersyjny program, jeszcze nie podano.
Do jesieni program pojawi się w 24 liceach publicznych w Chicago. Dotychczas na zasadzie pilotażu realizowany był tylko w dwóch szkołach średnich: Collins High School i Foreman High Schools.
Program darmowego dostępu do prezerwatyw finansowany jest z grantów federalnych przeznaczonych na zapobieganie ciąży wśród nieletnich i walkę z chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Burmistrz Rahm Emanuel popiera rozszerzenie programu, który ma tylu przeciwników co zwolenników. Krytycy uważają, że rozdawanie bezpłatnych prezerwatyw zachęca młodzież do aktywności seksualnej. Z taką tezą nie zgadzają się zwolennicy inicjatywy, którzy podkreślają jej znaczenie prewencyjne.
Pojawiły się nawet opinie, że program powinien być dostępny już dla szóstoklasistów, ponieważ badania wykazały, że uczniowie ostatnich klas szkoły podstawowej mogą mieć za sobą inicjację seksualną.
Chicago znajduje się wśród miast o najwyższym w kraju odsetku nieletnich matek − na każdy tysiąc dziewcząt przypada ich 57. Wskaźnik ten aż o półtora raza przewyższa średnią krajową.
(ao)
Reklama