Polonijny sprawca tragicznego wypadku w Arlington Heights nie żyje

Do tragicznego wypadku spowodowanego przez Stanleya Książka doszło w poniedziałek w Arlington Heights. 51-letni mężczyzna wjechał pod prąd w jedną z ulic w Arlington Heights. Kierowca poniósł śmierć.

Jadący czerwonym chevroletem Colorado Stanley Książek, zamieszkały w okolicy 2000 Bayside Drive w Palatine, wjechał pod prąd w East Rand Road, doprowadzając do kolizji pięciu pojazdów. Do wypadku doszło około południa. Mężczyzna został przewieziony do Advocate Lutheran General Hospital w Park Ridge, gdzie kilka godzin później zmarł.

Policyjny raport powypadkowy odnotowuje nie tylko jazdę pod prąd, ale także nadmierną szybkość z jaką poruszał się kierowany przez Polaka samochód.

W poniedziałkowym wypadku obrażenia odniosły także inne osoby. Stan 48-letniego kierowcy z Vernon Hills określany jest przez lekarzy jako krytyczny. W szpitalu znalazły się też dwie inne osoby, lecz ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rzecznik policji, sierż. Alan Baumgartner mówi gazecie "Chicago Tribune", że do wypadku doszło w pobliżu dwóch szkół, John Hersey  High School i Thomas Middle School. Funkcjonariusz zapewnił, że nie uczestniczyli w nim uczniowie żadnej z tych placówek.

(ak)