Charles Simic, amerykański poeta serbskiego pochodzenia, został tegorocznym laureatem Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta. Wręczenie nagrody odbędzie się 14 maja w Warszawie.
"Jaka wspaniała wieść i jak dobrze, że dociera ona do mnie z kraju, który dał światu licznych wspaniałych poetów, z których wielu, jak Zbigniew Herbert, miało dla mnie osobiście ogromne znaczenie. Po raz pierwszy przeczytałem jego wiersze w przekładach Czesława Miłosza w roku 1965, dwa lata później poznałem go w Nowym Jorku, później zaś spotykaliśmy się wielokrotnie w Ameryce i Europie. Choć byłem znacznie młodszy od niego, dzieciństwo spędzone w Jugosławii podczas II wojny światowej oraz dekada przeżyta tam za komunizmu sprawiły, że doskonale rozumiałem zarówno koleje życia Herberta, jak i jego wiersze. Ich wartość polega m.in. na fakcie, że poruszając tematy związane z doświadczeniem tych okrutnych lat, ich dylematami moralnymi i filozoficznymi, Herbert wypracował sobie niezwykle jasny język łączący powagę i poczucie humoru" - powiedział Charles Simic na wieść o otrzymaniu nagrody.
"W ostatnich latach, po śmierci Herberta, Miłosza i Szymborskiej, polska poezja w dużej mierze przeszła pod sztandary lingwistycznej, skoncentrowanej na samym języku awangardy. Często trafia w ten sposób w ślepy zaułek, tracąc porozumienie z odbiorcą, skazując się na środowiskowe, akademickie getto. Bardzo sie cieszę, że wybierając Charlesa Simica jury nagrody niejako przypomina nam, że także dziś możliwe jest zrealizowanie w wierszu tych wartości, które pół wieku temu Zbigniew Herbert określił jako +bezinteresowność, zdolność kontemplacji, wizja utraconego raju, odwaga, dobroć, współczucie, pewna mieszanina rozpaczy i humoru+" - mówił Andrzej Franaszek, krytyk, sekretarz jury nagrody.
Edward Hirsch, amerykański poeta i członek jury nagrody im. Herberta wskazuje, że "specjalnością Simica, podobnie jak Herberta jest tragikomedia. Jest on wyczulonym na paradoksy filozofem, pełnym sceptycyzmu wizjonerem. Sarkastyczne poczucie humoru łączy z dogłębną świadomością tragiczności ludzkiego losu. dzięki tym wartościom potrafi jednocześnie inspirować poetów na całym świecie oraz poruszać czytelników, przypominając im, czym jest - godne swego miana - człowieczeństwo".
Grzegorz Gauden, dyrektor Instytutu Książki podkreślał wpływ europejskich korzeni Simica na jego twórczość. "Laureat zna dobrze polską poezję, szczególnie bliscy są mu Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz i Adam Zagajewski. To poeta amerykański, ale także europejski. Twórczość Simica jest już polskim czytelnikom znana, dzięki wydanemu w 1992 roku tomikowi +Madonny z dorysowaną szpicbródką+ w przekładzie Stanisława Barańczaka" - mówił Gauden.
Charles Simic urodził się w Belgradzie 9 maja 1938. Jak wspominał w wywiadach, dorastanie jako dziecko w Europie rozproszonej przez wojnę bardzo ukształtowało jego światopogląd. W wywiadzie dla „Cortland Review” powiedział: „Bycie jedną z miliona wysiedlonych osób nieodwracalnie się na mnie odbiło. W dodatku do mojej własnej małej historii nieszczęścia słyszałem wiele innych. Wciąż jestem zdumiony podłością i głupotą, jakiej byłem świadkiem w moim życiu”.
W wieku 16 lat Simic wraz ze rodziną wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Dorastał w Chicago, ukończył Uniwersytet Nowojorski. Ma tytuł profesor emeritus literatury amerykańskiej i pisania kreatywnego na Uniwersytecie w New Hampshire. Mieszka na wybrzeżu Bow Lake w Strafford, New Hampshire.
Jako poeta Simic debiutował na początku lat 70. Krytycy określali jego wiersze jako "ściśle skonstruowane chińskie pudełka z zagadkami". Simic jest także autorem artykułów na temat poezji polskiej w „The New York Review of Books” oraz wstępu do amerykańskiego wydania „The Collected Prose” Zbigniewa Herberta w przekładzie Alissy Valles. Ma na swoim koncie najbardziej prestiżowe artystyczne wyróżnienia, w tym Nagrodę Pulitzera w 1990 roku za tomik "The World Doesn't End: Prose Poems".
Międzynarodowa Nagroda Literacka im. Zbigniewa Herberta przyznawana jest od 2013 roku za wybitne dokonania artystyczne i intelektualne nawiązujące do idei, które przyświecały twórczości Zbigniewa Herberta. W zeszłym roku otrzymał ją amerykański poeta W.S. Merwin. Nagrodę stanowi statuetka oraz czek na 50 tys. dolarów. Uroczystość wręczenia nagrody Charlesowi Simicowi odbędzie się 14 maja w Teatrze Polskim w Warszawie. (PAP)