Najważniejszą imprezą charytatywną organizowaną przez Królową Związku Podhalan jest doroczny bal, z którego dochód jest przekazywany dla domów dziecka, hospicjów, fundacji i osób potrzebujących w Polsce i w Chicago.
Gospodynią tegorocznej imprezy, która pierwszego marca z udziałem blisko trzystu osób odbyła się w Domu Podhalan, była panująca obecnie tancerka zespołu “Siumni” Paulina Perhon.
Jak przystało na góralską imprezę w młodzieżowych rytmach zainaugurował ją występ tancerek i tancerzy ze szkółki pieśni i tańca przy Zarządzie Głównym Związku Podhalan, w którym Paulina przez czternaście lat uczyła sie tańca, śpiewu i gry na skrzypcach. Następnie zagrał kwartet smyczkowy Pauliny “Avanti”, a na koniec programu artystycznego pokaz tańców góralskich dali koledzy i koleżanki królowej z zespołu “Siumni”.
– Nie spodziewałam się, że aż tylu ludzi przyjdzie na moją imprezę. Bardzo się cieszę, że tak licznie przybyli i na dodatek dają wsparcie finansowe dla mojego balu, bo pragnę zgromadzić jak największą kwotę, gdyż oczekujących na pomoc jest wielu. Z pewnością część dochodu przeznaczę na wsparcie Kuchni Brata Alberta w Zakopanem, która dziennie wydaje ponad 600 obiadów dla osób biednych, bezdomnych i samotnych oraz na dom dziecka, który nie tak dawno spłonął. Chcę także wspomóc Dom Samotnej Matki w Chicago i powstajacą przy Związku Podhalan bibliotekę, a także fundację “I ty możesz zostać moim aniołem”, która zbiera pieniądze na leczenie chorej na raka małej Alicji Kosmali z Polski – powiedziała nam gospodyni balu, która wierzy, że dzięki hojności Polonii uda się jej zebrać na te cele około dwudziestu tysięcy dolarów.
Zorganizowanie balu charytatywnego jest z pewnością największym wyzwaniem dla królowej. Szczególnie z tego względu, że wymaga wielkiego zaangażowania w przygotowanie imprezy, jak i znalezienie jak największej liczby sponsorów. Paulinie Perhon pomagali w tym dziele najbliżsi oraz członkowie zespołu, w którym tańczy. Nie można zapominać także, że królowa ma także liczne obowiązki reprezentacyjne, a przede wszystkim uczy się i pracuje.
Tekst i zdjęcia: AB/NEWSRP
Reklama