Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 18:28
Reklama KD Market
Reklama

Szopa u Wiecha

Szopa u Wiecha
Ostatnie parę lat było wyjątkowo łaskawych dla przyjaciół Andrzeja Szopy, których pozostawił w Chicago powracając do Polski w latach 90. Z satysfakcją i z przyjemnością obserwowaliśmy jego powroty z Teatrem Kwadrat czy z Teatrem 6. piętro , co właśnie zdarzyło się w ostatni weekend.

/a> fot.Krzysztof Wawer


Ale powroty Andrzeja są inne od innych, powracających do Chicago, polskich gwiazd; Andrzej zawsze przyjeżdża tu do siebie, niemalże jak do swojego rodzinnego miasta, z którego wyjechał tylko na chwilę. Każdy przyjazd Andrzeja staje się okazją do świętowania sympatii i przyjaźni, które są w dalszym ciągu tak żywe, jak kilkanaście lat temu, gdy życzyliśmy mu największych sukcesów na scenach warszawskich teatrów.

W ostatni piątek spotkaliśmy się z Andrzejem w Art Gallery Kafe. Nie był to pierwszy raz, to już po raz któryś z kolei, duża grupa przyjaciół Andrzeja zbiera się razem pod jakimś absurdalnym, wymyślonym powodem, którego rezultatem jest cały wieczór wypełniony Andrzejem. Andrzej jest wyśmienitym wodzirejem, rewelacyjnym mówcą i osobowością sceniczną z wielkim ładunkiem humoru, charyzmy i dowcipnej improwizacji. Sama jego obecność i jego talent zupełnie wystarczają na ciekawy, sympatyczny wieczór świetnej zabawy dla jego kilkudziesięciu przyjaciół.

Gościnne progi Art Gallery Kafe w Woodale i mini recital znanego rosyjskiego barda był ukoronowaniem naprawdę sympatycznej imprezy. Żałujcie, że was tam nie było!

Tekst i zdjęcia: Krzysztof Wawer


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama