Ponad dwanaście lat od dnia, w którym Stany Zjednoczone zaatakowały Afganistan poparcie dla wojny spadło poniżej poziomu, jakim cieszyła się wojna w Wietnamie.
Według sondażu CNN/ORC International 82 proc. Amerykanów nie popiera tego konfliktu, 57 proc. uważa, że działania nie idą w dobrym kierunku, a tylko jedna trzecia jest zdania, że USA wygrywają.
Plan przewiduje obecność amerykańskich żołnierzy w Afganistanie do 31 grudnia 2014 roku. Wszelkie osiągnięcia poczynione do tego czasu będą zaprzepaszczone, jeśli USA i Afganistan nie zatwierdzą nowego paktu bezpieczeństwa, zezwalającego na pozostanie tam amerykańskich żołnierzy poza wyznaczony termin. Jednakże prezydent Afganistanu Hamid Karzaj nie wykazuje najmniejszej chęci do podpisania nowego porozumienia, a amerykańskie próby wywarcia na niego nacisku na razie nie powiodły się.
W przeciwieństwie do wojny w Iraku i Wietnamie, które rozpoczęto pod wątpliwymi pretekstami, inwazja na Afganistan była odpowiedzią na terrorystyczny atak na USA i cieszyła się poparciem niemal wszystkich Amerykanów. Dziś okazuje się, że obie wojny miały więcej zwolenników niż obecnie konflikt w Afganistanie. Co więcej, 57 proc. Amerykanów uważa, że inwazja na Afganistan była pomyłką, a 66 proc. jest zdania, że działania wojenne w tym kraju nie mają sensu. Krótko mówiąc, zdecydowana większość ankietowanych jest za wyjściem z Afganistanu.
(eg)
Reklama