Szef MSW Rosji Siergiej Ławrow oznajmił, że rosyjscy dyplomaci oskarżeni o oszustwa na szkodę USA zostaną ukarani. Zapewnienie to złożył w wywiadzie emitowanym w sobotę przez kanał TV Rossija 24. Chodzi o bezprawne korzystanie z systemu Medicaid dla osób ubogich.
"Podając sfałszowane dane w celu uzyskania pewnych korzyści, pogwałcili normy kraju urzędowania, a zatem dokonali czynu, jakiego dyplomata nie powinien się dopuszczać" - oświadczył rosyjski minister spraw zagranicznych.
"Ponownie podkreślam, że zostaną zastosowane wobec nich sankcje dyscyplinarne" - dodał Ławrow.
Prokuratura federalna Manhattanu oskarżyła 49 rosyjskich dyplomatów i małżonki niektórych z nich o oszustwa dokonane w latach 2004-2013 roku na sumę około pół miliona dolarów; środki te wyłudzono z amerykańskiego rządowego programu ochrony zdrowia Medicaid.
Oskarżenia zarzucają im działania mające na celu popełnienie oszustwa, kradzieży środków rządowych i składania fałszywych oświadczeń.
Osoby, których dotyczą oskarżenia, podawały fałszywe dane dotyczące ich dochodów lub dane swych dzieci jako obywateli USA, aby mogły one uzyskać prawo do korzystania z dobrodziejstw Medicaid. Dotyczyło to także bezpłatnych usług Medicaid związanych z macierzyństwem.
Jedno z oskarżonych małżeństw uzyskało tego rodzaju pomoc, mimo że bank zanotował jego wydatki za pomocą karty kredytowej, które wyniosły w ciągu roku 48 000 dolarów, a znaczna część pieniędzy została wydana na artykuły luksusowe.
Minister Ławrow, potwierdzając, że postępowanie rosyjskich dyplomatów było niewłaściwe, oświadczył, że Moskwa nie wie, czy sprawdzanie ich kont bankowych było autoryzowane przez sady.
"Jeżeli nawet tak było, nie wiem, czy rząd USA poinformował swe organy sadowe, że dyplomaci mają swoje prawa i korzystają z immunitetu" - powiedział. Dodał, że ta kwestia jest tematem rozmów z władzami amerykańskimi.
"Jeśli wspominam o aspektach etyczno-prawnych działań naszych amerykańskich partnerów, to nie czynię tego w żadnym wypadku, aby usprawiedliwiać działania naszych pracowników" - oświadczył szef rosyjskiego MSZ.
Dodał jednak, że "być może amerykańskie tajne służby nie znają zbyt dobrze Konwencji Wiedeńskiej" regulującej stosunki dyplomatyczne.
Według AP spośród rosyjskich dyplomatów i członków ich rodzin, oskarżanych o oszustwa na szkodę Medicaid dokonane w ciągu 9 lat, na rosyjskich placówkach dyplomatycznych w USA pozostaje już tylko 9 osób.
Ewa Malcher
