Muzeum Polskie w Ameryce (MPA), podobnie do innych placówek o takim charakterze, mają za co dziękować. MPA z biblioteką i archiwum istnieje dzięki darom, dotacjom, wsparciu i pracy, czyli wspólnemu wysiłkowi wielu zaangażowanych osób.
Kolekcje archiwalne, biblioteczne i muzealne wciąż powiększają się dzięki najrozmaitszym osobom przekazującym MPA wszelakie dary, a także fundusze na konserwację i wsparcie placówki. Warto wspomnieć, że wszelkie rodzaje pomocy są jednakowo ważne. Podczas gdy niektórzy przekazują MPA pieniądze, inni są naszymi ambasadorami i wspierają nas dobrym słowem, uwagą, pomocą, a jeszcze inni sami w wolnym czasie aktywnie katalogują, pomagają w konserwacji, odkurzają, odkwaszają i okładają, weryfikują z katalogiem dary książkowe oraz przygotowują duplikaty do wyprzedaży książek.
Czytelnicy biblioteki nie tylko pamiętają, aby oddawać wypożyczone u nas książki na czas, oni także przynoszą otrzymane lub zakupione przez siebie publikacje, gdyż dzięki temu czują się współtwórcami naszej kolekcji i świetnie ją uzupełniają. Polecają sobie wzajemnie lekturę wartościowych książek, motywują innych do zapisywania się do biblioteki. Dzielą się z bibliotekarzami i wolontariuszami plonami ze swoich ogrodów, przynoszą nam wspaniałe domowe wypieki, rośliny ozdobne, kartki pocztowe, materiały biurowe i pamiętają o kolejnych jubileuszach placówki. Zaprzyjaźniają się z nami i pozostają w serdecznej zażyłości. Pod tym kątem biblioteka jest bodajże jednym z większych klubów polskiej książki istniejącym na obczyźnie.
Wraz z pierwszym śniegiem zmienia się podejście do lektur, powracamy chętnie do klasyki, literatury czytanej po raz kolejny, odświeżanej w pamięci. Dzięki książkom przenosimy się w czasy, gdy czytaliśmy je po raz pierwszy, aby obserwować nasz rozwój wewnętrzny i czytelniczy przez pryzmat lat. Niektórzy nasi czytelnicy ściśle trzymają się listy lektur, a ceniąc tak swój, jak i nasz czas, przychodzą przygotowani, znają nasze katalogi jak mało kto, a ich listy i kalendarzyki czytelnicze są wspaniałą motywacją do zacieśniania współpracy.
Dziękujemy szkołom polskim i ich nauczycielom za przyprowadzanie do nas uczniów w formie zorganizowanych wycieczek, aby w ich obrębie prowadzić lekcje muzealne i biblioteczne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że opłata za autokar jest często wyższa niż opłata za bilet wstępu do MPA, a dzieci mają wiele innych propozycji spędzania sobót, więc takie wsparcie jest dla nas bardzo ważne. W ten sposób wspólnie wychowujemy kolejne pokolenia patriotycznie nastawionych Polaków, a przy tym również sympatyków, wolontariuszy i czytelników.
Dziękujemy mediom za nagłaśnianie i promowanie naszej aktywności w organizowaniu wystaw, imprez, odczytów, wykładów, koncertów i warsztatów. Muzeum nigdy nie posiadało wystarczających środków na płatną reklamę, dlatego szczególnie cenimy sobie to, że dzięki życzliwości mediów o naszej placówce i prowadzonej w niej działalności dowiaduje się coraz szersze grono odbiorców.
Dziękujemy parafiom polonijnym, księżom i siostrom za pomaganie nam w nagłośnieniu imprez i wspieranie naszych działań.
Składamy także słowa podzięki naszym członkom, partnerom, fundacjom, sponsorom, instytucjom wspierającym za ich szczere zaangażowanie w naszą działalność, gdyż bez tak ważnej pomocy nawet nasze zwykłe egzystowanie nie byłoby możliwe.
To nasze dziękczynienie jest być może zbyt ogólne, ale dotyczy tak wielu osób i instytucji, że trudno byłoby zamknąć w jednym artykule wszystkie ich nazwiska i nazwy.
Z okazji Dnia Dziękczynienia pragniemy złożyć wszystkim Czytelnikom „Dziennika Związkowego” oraz Przyjaciołom i Sympatykom Muzeum Polskiego w Ameryce życzenia spokoju i wytchnienia, zdrowia i zadowolenia, radości i wielu spotkań w naszych progach. Dziękujemy za życzliwe uwagi, czytanie naszych artykułów oraz wizyty i nowe członkostwa, jakimi one zaowocowały.
Z wyrazami szacunku i serdecznością, w imieniu Zespołu -
Małgorzata Kot
kierownik Biblioteki Muzeum Polskiego w Ameryce
Reklama