Po dwóch dniach od prawyborów Demokraci nareszcie wiedzą, kto będzie ich kandydatem w wyścigu o fotel gubernatora stanu Illinois. Dan Hynes, który zwlekał z uznaniem swojej porażki wobec niewielkiej różnicy głosów jaka dzieliła go od obecnego gubernatora ogłosił, dziś rano, że kończy kampanię i oficjalnie przekazuje swoje popracie dla kandydatury Pata Quinna.
Dan Hynes, według wciąż jeszcze nieoficjalnych wyników wyborów, uzyskał o 8 090 głosów mniej niż Quinn. Ta niewielka różnica stanowi podstawę do ponownego przeliczenia głosów.
Z ogłoszeniem swojego sukcesu nie zwlekał gubenator Pat Quinn, który z wygranej cieszył się już we wtorek póżnym wieczorem. Wczoraj z gratulacjami zadzwonił do niego sam prezydent Barack Obama.
Wciąż niewiadomo jednak, z kim Pat Quinn zmierzy się w generalnych wyborach. Wsród Republikanów liczenie głosów wciąż trwa. Na razie na pierwszym miejscu utrzymuje się biznesman Bill Brady, ale jego najpoważniejszy konkurent, stanowy senator Kirk Dillard ma zaledwie o 406 głosów mniej.
Chicagowska Komisja Wyborcza na podanie oficjalnych wyników prawyborów ma czas do 23 lutego.
MNP
Reklama