Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 11:09
Reklama KD Market

Sharon Stone w Polsce: edukacja to klucz do pewności siebie

Edukacja to klucz do sprawienia, że człowiek czuje się pewny siebie - powiedziała Sharon Stone w wywiadzie udzielonym w czasie swojego pobytu w Polsce. - Znaczenie ma to, że edukujesz się i stajesz się produktywną osobą - mówiła. Aktorka odebrała w Warszawie Nagrodę Pokoju podczas uroczystości w Teatrze Wielkim.



Amerykańska aktorka jest tegoroczną laureatką Nagrody Pokoju, przyznawanej przez laureatów Pokojowej Nagrody Nobla podczas corocznych kongresów. Tegoroczny szczyt odbył się w Warszawie. Stone odebrała nagrodę z rąk prezydenta Lecha Wałęsy i Dalajlamy XIV.

Wyróżniono ją za "solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz niesienie im nadziei".

Jak się Pani czuje w otoczeniu ludzi, którzy określili kształt dzisiejszego świata?

Sharon Stone: - To bardzo dopingujące do pracy i jednocześnie kojące - wiedzieć, że są ci wspaniali ludzie wśród światowych przywódców, którzy dzielą tak głębokie, nie tylko myśli, ale także czyny; że stają na czele tak pozytywnych zmian, podejmują rewolucyjne działanie.

Jak zaangażowała się Pani w pracę charytatywną?

- Na mojej ulicy mieszkała pewna kobieta, która chorowała na AIDS, tak samo jej dzieci. To działo się dawno temu, na początku lat 80. Organizowaliśmy dla niej kiermasze uliczne. Ta kobieta nazywała się Elisabeth Glaser i później stała się bardzo sławna - założyła Elisabeth Glaser Pediatric AIDS Foundation, która dziś jest jedną z największych - o ile nie największą - fundacją pediatryczną na świecie. Ona zmarła, ale jej dzieci są z nami, a jej były mąż kontynuuje jej działalność. To był pierwszy raz, gdy dowiedziałam się czegoś o AIDS.

Na AIDS umarło już 40 milionów ludzi. To poruszyło mnie tak głęboko, że nigdy nie znalazłabym wystarczająco czasu, żeby o tym opowiedzieć. Wydaje mi się, że każdy - z pewnością każda z osób, która znalazła się dzisiaj na scenie - doświadczył utraty, przemocy i ogromnego bólu. Nie było tam nikogo, kto nie dzieliłby ze mną tego ciężaru, wiedzy i świadomości tego, czym jest śmierć i cierpienie.

Pisała Pani o stanie edukacji w Polsce, jako o "świetnym przykładzie". Czy uważa Pani, że edukacja jest kluczem do rozwiązania problemów przyszłości?

- Zdecydowanie. To klucz do sprawiania, że ludzie czują się pewni siebie. Jeśli zdobyło się średnie wykształcenie, czy jako inżynier, fryzjer czy kasjer - ważne, że ma się jakąś karierę. Nie trzeba koniecznie kształcić się na lekarza czy prawnika. Przygotowuj się do czegoś, co lubisz robić. Choćby po to, żeby mieć pracę, być zatrudnionym i robić rzeczy, które sprawiają radość.

Po moim wpisie na Twitterze, wiele osób komentowało moją ocenę, uznając, że jeśli nie jesteś lekarzem czy prawnikiem, nic nie znaczysz. To nieprawda. Znaczenie ma to, że edukujesz się i stajesz się produktywną istotą. To twoja produktywność, zaangażowanie i pomoc bliźniemu są kluczem. Dlatego wydaje mi się ekscytujące, że w Polsce spotkałam się z taką produktywnością i dążeniem do tego, by stać się zaangażowanym obywatelem.

Angażuje się Pani w pracę dobroczynną, co z Pani obowiązkami aktorskimi? Czy ma już Pani jakieś plany na najbliższą przyszłość?

- Całe mnóstwo. Wychodzi kilka filmów z moim udziałem - "Lovelays", "Fading Gigolo", "God's Behaving Badly" i jeden pod tytułem "What About Love?". Wszystkie ukażą się w przyszłym roku.

Rozmawiał


Piotr Jagielski (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama