Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 19:54
Reklama KD Market

Ruszyła loteria wizowa. Oszuści żerują na niedoinformowanych Polakach

Federalny Departament Stanu ostrzega przed oszustami żerującymi na niedoinformowaniu i naiwności potencjalnych uczestników kolejnej edycji loterii wizowej, która będzie sfinalizowana w 2015 roku. Oszuści stali bardziej wyrafinowani technologicznie - ostrzegają władze.






Oszuści mogą się posługiwać nie tylko e-mailem, ale również witrynami społecznościowymi, np. Facebookiem i Twitterem oraz stronami internetowymi, których wygląd imituje oficjalne witryny władz federalnych, a szczególnie Departamentu Stanu. Zwykle żądają za swoje usługi słonej opłaty, rzędu kilkuset dolarów. I to już powinno być ostrzeżeniem dla aplikanta, ponieważ udział w procedurze zarejestrowania się do loterii wizowej jest zupełnie bezpłatny. Opłaty pojawiają się dopiero wtedy, gdy już rzeczywiście wygramy zieloną kartę.

Do loterii wizowej można zarejestrować się tylko i wyłącznie drogą elektroniczną za pośrednictwem oficjalnej witryny federalnego Departamentu Stanu: www.dvlottery.state.gov. (oryginalna wersja anglojęzyczna) lub po polsku: http://loteria-wizowa.pl/dv-2015/. Zgłoszenia przesłane w innej formie nie będą akceptowane. Więcej informacji o programie można znaleźć na witrynie: http://travel.state.gov/visa/immigrants/types/types_1318.html.


Loteria ruszyła 1 października 2013 r. (wtorek) i skończy się 2 listopada 2013 r. (sobota).

Jeden z naszych czytelników poinformował nas o otrzymaniu e-maila z fikcyjnej firmy, która za „jedyne” 879 dolarów gwarantuje załatwienie zielonej kary za pośrednictwem loterii wizowej. Zaniepokojony podejrzaną atrakcyjnością oferty, nasz czytelnik przesłał nam treść korespondencji zawierającej informację, że rząd Stanów Zjednoczonych po wylosowaniu przez niego zielonej karty ma mu zapewnić pracę, mieszkanie i wykształcenie. Rzekomy agent podawał się za współpracownika ambasady amerykańskiej w Wielkiej Brytanii. Tymczasem, rząd Stanów Zjednoczonych nie zatrudnia konsultantów z zewnątrz i nie korzysta z usług firm prywatnych do prowadzenia programu DV, loterii wizowej. Departament Stanu nie rozsyła żadnych maili do uczestników loterii, żadnych ofert i przypomnień.

Jak dowiedziała się nasza gazeta, “w sieci” krążą setki podobnych ofert. Nie dajmy się na nie nabrać. Zawiadamiajmy o nich władze. Oszustwa internetowe można zgłosić do Federalnego Biura Śledczego (FBI) poprzez stronę Internet Crime Complaint Center (centrum skarg o przestępstwach internetowych).

Uchwalony przez Kongres USA program „Wizy dla emigrantów różnych narodowości” jest corocznie zarządzany przez Departament Stanu i prowadzony zgodnie z przepisami prawa, artykułem 203(c) ustawy o emigracji i obywatelstwie. Umożliwia to ubieganie się o wizy osobom pochodzącym z krajów o niskim wskaźniku imigracji do Stanów Zjednoczonych. W roku budżetowym 2015, będzie dostępnych 50 tys. wiz. W programie DV-2013 (Diversity Visa - 2015) osoby urodzone w Polsce mogą uczestniczyć w losowaniu. Kilka lat temu Departament Stanu wprowadził system rejestracji elektronicznej, co umożliwia szybszą i łatwiejszą weryfikację oszustw, fałszerstw i wysyłania zgłoszeń wielokrotnie.

Uczestnicy muszą spełniać kilka warunków udziału w loterii. Przede wszystkim trzeba pochodzić z kraju kwalifikującego się w tym roku do loterii, oraz należy mieć przynajmniej pełne wykształcenie średnie lub jego odpowiednik, albo dwa lata doświadczenia zawodowego. Pamiętajmy, że należy wysłać tylko jedno zgłoszenie, inaczej nasz wniosek zostanie zdyskwalifikowany.

Departament Stanu apeluje, by petenci wysyłali zgłoszenia samodzielnie bez pomocy „konsultantów wizowych”, „agentów wizowych” lub innych osób oferujących wysyłanie zgłoszenia w imieniu uczestnika. Jeszcze raz podkreślamy, że rząd Stanów Zjednoczonych nie zatrudnia konsultantów z zewnątrz i nie korzysta z usług firm prywatnych do prowadzenia programu DV. Wszystkie firmy pośredniczące lub oferujące pomoc w przygotowaniu zgłoszeń robią to bez upoważnienia i bez zgody rządu USA. Wobec czego korzystanie z usług takich firm jest wyłącznie decyzją osoby wysyłającej zgłoszenie.

Zgłoszenie spełniające wymogi programu DV, złożone samodzielnie przez uczestnika ma takie same szanse wylosowania przez komputer jak zgłoszenie przesłane w imieniu uczestnika przez pośrednika. Pamiętajmy, że jeżeli wpłynie więcej niż jedno zgłoszenie, rejestracja będzie zdyskwalifikowana, niezależnie, kto wysłał zgłoszenie.

Osoby przebywające w USA mogą uczestniczyć w loterii, ale nie jest ona dobrym rozwiązaniem problemów osób przebywających w USA nielegalnie. W przypadku bowiem wylosowania nie ma pewności, że otrzymają zieloną kartę. Dotyczy to zarówno tych, którzy do USA wjechali nielegalnie, jak i tych, którzy granicę pokonali mając w ręku ważną wizę i pozostali w USA, choć wygasła. Wypełnienie przez takie osoby zgłoszenia do loterii naraża je na konsekwencje imigracyjne, z deportacją włącznie.

Wyjazd na stałe do USA z Polski to poważny krok. Szczęśliwiec, który wylosuje prawo permanentnego pobytu w USA powinien poważnie zastanowić się, czy podejmuje właściwą decyzję i gotów jest stawić czoła trudnościom związanym z szybką przeprowadzką. Warto też wiedzieć, że posiadacz zielonej karty( ważnej tylko przez 10 lat i odnawialnej po tym czasie) ma ograniczone możliwości podróżowania i może stracić przywilej rezydenta USA w przypadku popełnienia przestępstwa.

(red.)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama