Tyree Lincoln Smith, oskarżony o spowodowanie śmierci bezdomnego mężczyzny, którego częściowo zjadł, przyznał się do winy, lecz został uniewinniony z powodu choroby psychicznej.
Gdyby nie interwencja sędziego Sądu Najwyższego stanu Connecticut, Johna Kovanewsky'ego, kanibal odzyskałby wolność. Zarówno Kovanewsky, jak i prokurator stanowy John Smriga wyrazili obawy, że Smith jest zagrożeniem dla siebie i innych, a puszczony wolno znów może kogoś zabić i zjeść. Ostatecznie Smitha skazano na 60-letni pobyt w stanowym szpitalu psychiatrycznym.
W sądzie Smith przepraszał za swój czyn, choć było oczywiste, że nie bardzo orientuje się, dlaczego tam jest i o co jest oskarżony.
Resztki ciała ofiary kanibala, Angela Gonzaleza, znaleziono w grudniu 2011 roku na trzecim piętrze opuszczonego domu w Bridgeport.
Tyree Lincoln Smith wychowywał się w Bridgport, później przeprowadził się do Kalifornii, a ostatnio mieszkał na Florydzie.
(eg)
Reklama