Reklama
Chicago: Rahm Emanuel oficjalnie chce być burmistrzem
Ta decyzja nie była dla nikogo zaskoczeniem. Były szef gabinetu Baracka Obamy, Rahm Emanuel w sobotę oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę do wyścigu o najwyższy urząd w Chicago. Mieszkańcy Wietrznego Miasta nowego włodarza będą wybierać 22 lutego 2011 roku. Ambicje Emanuela dotyczące objęcia schedy po obecnym burmistrzu Daleym są znane od dawna. Potwierdził to sam zainteresowany podczas sobotniego spotkania:" Jedynie szansa pomocy prezydentowi Obamie była w stanie nakazać mi...
- 11/13/2010 08:20 PM
Ta decyzja nie była dla nikogo zaskoczeniem. Były szef gabinetu Baracka Obamy, Rahm Emanuel w sobotę oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę do wyścigu o najwyższy urząd w Chicago. Mieszkańcy Wietrznego Miasta nowego włodarza będą wybierać 22 lutego 2011 roku.
Rahm Emanuel bryluje z gwiazdami w Hollywood
Szeryf nie zawalczy o fotel burmistrza
Rahm Emanuel złożył rezygnację.Wraca do Chicago
MB (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ambicje Emanuela dotyczące objęcia schedy po obecnym burmistrzu Daleym są znane od dawna. Potwierdził to sam zainteresowany podczas sobotniego spotkania:" Jedynie szansa pomocy prezydentowi Obamie była w stanie nakazać mi opuszczenie tego miasta i tylko szansa na zostanie burmistrzem Chicago była jedyną przesłanką, która mi pozwoliła na opuszczenie administracji prezydenckiej". Kandydat złożył także pierwsze deklaracje. Zapowiedział, że nie zamierza podnieść podatków oraz zmienić politykę przetargową.
"Naszym pierwszym obowiązkiem będzie podejmowanie trudnych wyborów, których unikano zbyt długo zarówno z powodów politycznych jak i siły bezwładności " - mówił Rahm Emanuel.
Eksperci bardzo wysoko oceniają szanse Emanuela na wygraną, szczególnie po rezygnacji z wyścigu o ten urząd szeryfa powiatu Cook, Toma Darta. Mimo, iż Rahm Emanuel jest jednym z tuzina kandydatów, to jednak dysponuje najmocniejszym zapleczem zarówno politycznym, jak i finansowym (obecnie deklarowany fundusz wyborczy sięga 1,2 mln dol.).
Od ponad dwóch miesięcy były kongresman z 5. okręgu wyborczego Chicago i były szef gabinetu Baracka Obamy od czasu powrotu z Waszyngtonu jest bardzo widoczny w mieście zabiegając o sympatię wyborców.
Zobacz także:
Reklama