Wypowiadając się na internetowym czacie z czytelnikami brytyjskiego dziennika "Guardian", dodał, że w Stanach Zjednoczonych nie może liczyć na uczciwy proces.
Snowden, który pracował jako administrator systemu komputerowego dla będącej partnerem zewnętrznym NSA firmy Booz Allen Hamilton, ujawnił szeroki zakres współpracy największych amerykańskich firm internetowych, w tym Google i Facebook, z rządową agencją, również w jej operacjach przeciwko innym krajom.
Ukrywający się obecnie w Hongkongu uciekinier relacjonował czytelnikom "Guardiana", że bardzo się starał, by nie ujawnić amerykańskich operacji wywiadowczych przeciw celom wojskowym, koncentrując się na groźnej w jego ocenie wywiadowczej inwigilacji celów cywilnych.
"Uwypukliłem przypadki, w których NSA włamuje się do cywilnej infrastruktury informatycznej obejmującej uniwersytety, szpitale i firmy prywatne, ponieważ jest to niebezpieczne" – zaznaczył.
Czyn Snowdena nasilił w świecie zachodnim publiczną debatę nad kwestią zrównoważenia interesów bezpieczeństwa państwa oraz ochrony swobód obywatelskich, w szczególności poszanowania prawa do prywatności w sieci.
(PAP)