Biały Dom dotychczas nie potwierdził, czy rzeczywiście - jak podała prasa rosyjska - przygotowuje się do przekazywania Rosji danych na temat systemu obrony przeciwrakietowej. Według rosyjskich mediów prezydent Barack Obama zaproponował w poufnym liście do prezydenta Rosji Władimira Putina zawarcie prawnie obowiązującego prezydenckiego porozumienia o przejrzystości w sferze obrony przeciwrakietowej, a także wynegocjowanie umowy o dalszych redukcjach arsenałów jądrowych dwóch krajów.
Zdaniem eksperta porozumienie o przejrzystości między USA i Rosją powinno oznaczać, że np. przez okres 10 lat oba kraje będą wymieniać plany dla każdego kluczowego elementu obrony przeciwrakietowej, jak liczba naziemnych przeciwradarów. "Czyli trzeba będzie podać, jaką liczbę mamy teraz oraz jaką maksymalna liczbę będziemy mieć każdego roku w ciągu najbliższych 10 lat" - wyjaśnia ekspert.
Informacje o ofercie Obamy dla Putina, by zawrzeć porozumienie o przejrzystości w sferze obrony przeciwrakietowej zaniepokoiły Republikanów. Obawiają się, że administracja idzie na zbyt duże ustępstwa w negocjacjach z Moskwą. Jak podała agencja AP, Republikanie przygotowują nawet ustawę, która miałaby zabronić administracji dzielenia się informacjami poufnymi z Rosją.
Z Waszyngtonu
Inga Czerny (PAP)