Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 12:35
Reklama KD Market

Koncert nad koncerty


W sierpniu minęło 200 lat od pierwszego wydania Pana Tadeusza w Paryżu. Natychmiast po zakończeniu druku część egzemplarzy pchnięto kontrabandą do kraju, wstrzymując rozpoczęcie dystrybucji w Paryżu, by dać czas na dotarcie książki do Polski bez rozgłosu.


 


Kolportowanie, sprzedaż, posiadanie, czytanie Mickiewicza było w tym czasie we wszystkich zaborach „zbrodnią stanu”, karaną konfiskatą i grzywną, a nawet więzieniem, zsyłką i katorgą.


 


Ten sam los spotkał i „Pana Tadeusza”, który mógł funkcjonować w kraju tylko na zasadzie „bibuły”. Książka była przemycana przez kupców w balach sukna i jedwabiu, głównie przez Śląsk i Kraków, który nie mając komór celnych na granicach swego okręgu był jedną z głównych baz przerzutowych książki emigracyjnej do kraju. Stamtąd rozchodziła się ona do Królestwa, na Litwę, Ukrainę i dalej na wschód.


 


W zaborze rosyjskim groziła za jej posiadanie kara śmierci. Mimo to mickiewiczowskie arcydzieło jak biblia docierało do polskich domów, do więzień, obozów, na Syberię i wszędzie, gdzie emigrowali lub byli zsyłani Polacy, aby na zawsze związać się z losem narodu. „Pan Tadeusz leżał na stole jak chleb lub książka do nabożeństwa, był już powszechną własnością polskich serc” – pisze dr hab. Tadeusz Rokosz. –  „Wyrastał też ten utwór z wielowiekowej spuścizny, z tradycji literackiej oraz z narodowego obyczaju; z Bogurodzicy, z jej kultu w jasnogórskim i ostrobramskim obrazie, z Długosza i poezji czarnoleskiej, a również z tradycji Piotra Kochanowskiego, ze Skargi i Stryjkowskiego, z Szymonowica, Klonowica i Sarbiewskiego, ale także z Potockiego, Paska, Kitowicza, z sarmackich kalendarzy i 'Satyr' Krasickiego, a wreszcie z powieści Henryka Rzewuskiego, z ducha Konstytucji 3 maja oraz z ducha Rejtanów, Kościuszków, z Norblina i Orłowskiego, z Legionów Dąbrowskiego i z 'piosnki żołnierskiej' ułożonej na tułaczce; wyrastał z tradycji zamku, dworu i zaścianka i z Jankielowej karczmy; wyrastał z przywar i cnót, z doświadczeń i nadziei”.


 


Paderewski Symphony Orchestra (PaSO) zaprasza na pełen radości i wzruszeń wieczór z „Panem Tadeuszem”.


 


Najbardziej fascynujące, intrygujące, dramatyczne i zabawne wersy Pana Tadeusza w pełnych emocji i humoru interpretacjach wspaniałych aktorów, dostarczą widzom niezapomnianych przeżyć, zatrą w pamięci udrękę szkolnego wkuwania, odsłonią fascynującą wizję dawnej, uwikłanej w dramatyczne wątki historii Polski. Odnajdziemy w nich ludzi bliskich naszym sercom: nie bez wad, za to zdolnych do wielkich czynów, wielkiej miłości i wielkich marzeń.


 


Muzyka Wojciecha Kilara do filmu „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy – uznana przez krytyków za najlepszą partyturę w polskiej kinematografii i jedną z najlepszych w historii kina światowego – zabrzmi w pełnej okazałości, bez filmowych cięć i skrótów. W wykonaniu 45-osobowej orkiestry symfonicznej będzie towarzyszyć fragmentom największego dzieła polskiej literatury narodowej.


 


Wystąpi PaSO pod dyr. Wojciecha Niewrzoła oraz aktorzy: Elżbieta Kochanowska, Julitta Mroczkowska, Andrzej Krukowski, Bogdan Łańko i Stanisław Wojciech Malec.


 


Scenariusz i reżyseria: Elżbieta Kochanowska. Realizacja: Barbara Bilszta.


 


Inf.: pasochicago.org, tel. (773) 467-9000 (nowy numer).


–––––––––––––––


Copernicus Center, sobota 1 grudnia, godz. 7 wieczorem. Koncert dla szkół o 10:15 rano.


(Informacja prasowa)



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama