Jak informują: Konsulat Generalny USA w Krakowie i Dolnośląska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu, 10 czerwca w Galerii pod Plafonem na Rynku we Wrocławiu zostanie uroczyście otwarta wystawa Miłosz po amerykańsku. Fotografie z archiwów Andrzeja Miłosza i Adama Lizakowskiego.
Po wernisażu w galerii organizatorzy zapraszają do American Corner (2. piętro) na spotkanie z Adamem Lizakowskim, który będzie wspominał swoje kontakty z Czesławem Miłoszem.
W pierwszej części wystawy znalazły się fotografie wykonane w latach 70. i 80. przez brata poety, Andrzeja Miłosza, głównie na Grizzly Peak w Berkeley, gdzie stał dom Noblisty. Z tego samego archiwum pochodzi zdjęcie z pierwszego pobytu Miłosza w USA w drugiej połowie lat 40., wykonane w konsulacie polskim w Waszyngtonie.
Część drugą stanowi "Fotonotatnik Adama Lizakowskiego", młodego wówczas poety, który po stanie wojennym wyjechał do USA i zamieszkał w San Francisco, a potem w Chicago. W połowie lat 80. nawiązał znajomość z Czesławem Miłoszem i zafascynowany jego osobą i twórczością, odwiedzał go w Berkeley. Miłosz zainteresował się młodym twórcą i musiał dostrzec w jego wierszach coś cennego, bo protegował go u ważnych dla polskiej myśli niezależnej wydawców. Posłał jego wiersze do paryskiej "Kultury" i do "Tygodnika Powszechnego".
Podczas spotkań z Miłoczem Lizakowski robił zdjęcia. Są wprawdzie amatorskie, ale mają bezsprzeczną wartość dokumentalną. Ukazują poetę w domu, w ogrodzie, na ulicy, w księgarni, sporo zdjęć powstało podczas spotkań autorskich.
Oprócz materiału fotograficznego pokazane będą zapiski z prywatnego dziennika Adama Lizakowskiego, dotyczące spotkań i rozmów z Czesławem Miłoszem, a także fragment ich wzajemnej korespondencji.
Wystawa została przygotowana dzięki wsparciu fiinansowemu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Konsulatu Generalnego USA w Krakowie.
(Informacja prasowa)