Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 02:21
Reklama KD Market
Reklama

Powidoki życia. Władysław Strzemiński



Władysław Strzemiński to postać-ikona, jeden z najradykalniejszych twórców związanych z awangardą dwudziestolecia międzywojennego w Polsce. To także postać kluczowa dla Muzeum Sztuki w Łodzi – to dzięki jego staraniom powstała Międzynarodowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej grupy "a.r", dając w 1931 roku początek tej instytucji.


 


Powidoki życia. Władysław Strzemiński i prawa dla sztuki to pierwsza po siedemnastu latach monograficzna wystawa artysty. Jej celem jest ponowna interpretacja twórczości Strzemińskiego i umieszczenie jej we współczesnym świecie. 


 


Wielowątkowa działalność Strzemińskiego miała na celu przekształcanie nie tylko sztuki, którą można nazwać wysoką – malarstwa, rzeźby, architektury, ale także szeroko rozumianego designu, co w ostatecznym rozrachunku miało doprowadzić do zmiany otoczenia człowieka i jego życia. Dziś jego postawa jest zazwyczaj odczytywana jedynie w kontekście historycznym, tymczasem wydaje się, że pytania, na które odpowiedzi szukał artysta – jakie prawidła rządzą sztuką, jakie ona ma prawa, czy można ją oderwać od życia i jak daleko może ona na nie wpływać – są nadal aktualne.


 


Czym są tytułowe "powidoki", będące kluczowym pojęciem dla teorii widzenia Strzemińskiego? Fizjologicznie rzecz ujmując, siatkówka w oku zachowuje widziany obraz dłużej niż sam moment oglądania rzeczy – zapamiętuje widok, mimo że zdążyliśmy już odwrócić wzrok. Z tego powodu oko ma możliwość nakładania i mieszania się obrazów – tych, które są jeszcze na siatkówce, chociaż nie patrzymy już na nie, i tych, które oglądamy w czasie rzeczywistym. Można zatem powiedzieć, że to nakładanie się na siebie obrazów umożliwia przenoszenie elementów wzrokowych z jednej dziedziny na inną, np. z obrazu na rzeźbę, z rzeźby na architekturę, z architektury na życie. 


 


W ten oto sposób pewne zjawiska odkryte w malarstwie mogą być zastosowane w życiu codziennym, w projektach wnętrz, a nawet w projektowaniu urbanis-tycznym.


 


Druga część tytułu "Władysław Strzemiński i prawa dla sztuki" odnosi się do rozważań artysty na temat "prawa", któremu poświęcił dużą część swoich badań. Strzemiński był głęboko przekonany, że sztuka ma prawo do uczestniczenia w życiu, a życie ma pełne prawo do udziału w sztuce. Sztuka, zdaniem Strzemińskiego, powinna odkrywać istotne elementy życia i tworzyć ich plastyczne odpowiedniki. Sztuka nie jest oderwanym od rzeczywistości tworem – co więcej, funkcjonuje w jej ramach i wynika z niej.


 


Poszerzając pole interpretacji dzieł Strzemińskiego, kuratorzy zaprosili do współpracy niemiecką artystkę, która przepracowuje w swojej twórczości temat awangardy – Katję Strunz. Dzięki jej interwencji w postaci projektu architektury wystawy otrzymujemy nowy wymiar dzieł artysty, nowy komentarz do jego prac. Strunz wykorzystując litery alfabetu stworzonego przez Strzemińskiego na początku lat 30. XX wieku, ułożyła słowo Zeittraum, które określa przestrzeń wystawy.


 


"Powidoki życia. Władysław Strzemiński i prawa dla sztuki" stanowią największą i najważniejszą produkcję Muzeum w 2010 roku. Ekspozycji towarzyszy cykl wykładów prowadzonych przez międzynarodowych gości, seminarium analityczne z czytania tekstów teoretycznych Strzemińskiego, panel dyskusyjny oraz warsztaty i działania edukacyjne dla szerokiej publiczności. W związku z wystawą ukażą się trzy publikacje: katalog wystawy, folder związany z projektem artystycznym Katji Strunz oraz książka będąca zbiorem interpretacji, która ma ambicję wypełnienia luki w badaniach nad działalnością Strzemińskiego.


 


 Wystawa będzie otwarta do 27 lutego 2011 w ms2, ul. Ogrodowa 19. Jej kuratorami są Paulina Kurc-Maj i Jarosław Lubiak.


(Informacja prasowa)


–––––––––––––––––––


Dziennik Związkowy jest sponsorem medialnym Muzeum Sztuki w Łodzi. 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama