"Ojczyzna to pamięć i groby". Ta myśl Józefa Piłsudskiego przyświecała organizatorom obchodów 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. I znów w Polskiej Szkole im. Gen. Wł. Andersa rozbrzmiały patriotyczne strofy, wzruszające pieśni żołnierskie i religijne, odsłaniające karty naszej bogatej historii. Po raz kolejny montażem słowno-muzycznym, chwilą skupienia i refleksji oddano hołd pomordowanym, poległym za wolność Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
W sobotnie przedpołudnie 6 listopada, w przededniu wielkiej rocznicy grono nauczycieli wraz z uczniami szkoły podstawowej i liceum oraz reprezentantami rodziców oglądało program przypominający te wydarzenia.
Młodzież z klasy II liceum pod kierunkiem wychowawczyni, Sylwii Babińskiej, przygotowała widowisko poetycko-muzyczne z elementami pantomimy, aby przywołać obrazy z przeszłości Polski, oddać dramat narodu w jarzmie niewoli aż po radosne chwile wyzwolenia. Oprawę muzyczną zagwarantował nasz niezastąpiony akompaniator Janusz Pliwko. Była to niecodzienna, interesująca lekcja historii.
Dyrektor Wanda Penar przypomniała obowiązki, jakie spoczywają na nas – kolejnym pokoleniu, które musi zgłębiać wiedzę i czcić pamięć o tych, którzy zginęli w obronie Ojczyzny. Pogratulowała organizatorom pomysłu – każda z klas otrzymała na koniec krzyżówkę-zadanie, sprawdzające, ile widzowie zapamiętali z akademii.
Występom młodzieży towarzyszyły: zaciekawienie, skupienie, a na koniec gromkie oklaski. Scenografia obejmowała otoczony kwiatami portret marszałka Józefa Piłsudskiego i jego credo "Ojczyzna to pamięć i groby", biały krzyż wśród suchych liści i napis: "Non omnis moriar – Tym, co polegli w obronie Ojczyzny". W trakcie koncertu zapalono pod nim symboliczny znicz i położono wiązankę kwiatów. Biało-czarne odświętne stroje dzieci komponowały się z nastrojem przedstawienia i całą scenografią.
Kiedy Kasia Kozikowski zaśpiewała refleksyjną piosenkę "Sadźmy, przyjacielu, róże", każdy z recytatorów trzymał w dłoni jeden świeży kwiat. Była to metafora, odniesienie do życia w pokoju, do przyszłości świata. Tak oto symbol miłości ludzi i Ojczyzny zamknął opowieść o "tej, co nie zginęła".
W stworzeniu widowiska pomogli: Marta Machnica, Wiesława Dziedzic, AnnaKubiczek i Ania Jaszczyk oraz niezawodni rodzice: Barbara Dzik i Mariusz Kaczmarczyk.
Czcząc pamięć bohaterów po raz kolejny dowiedliśmy słuszności słów Cycerona: "Historia magistra vitae" (His-toria jest nauczycielką życia).
Sylwia Babińska
Fot.: archiwum szkoły