Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 09:17
Reklama KD Market

Rząd trzyma rękę na pulsie

Prezydent Barack Obama stanowczo oświadczył, że jego rząd trzyma rękę na pulsie w sprawie "bezprecedensowej katastrofy", jaką jest wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej. Oburzył się na skandalicznie bliskie stosunki między kompaniami naftowymi a ludźmi odpowiedzialnymi za kontrolowanie ich poczynań.


 


"Amerykanie powinni wiedzieć, że od pierwszego dnia rząd jest zaangażowany w akcję ratunkową", powiedział prezydent na czwartkowej konferencji prasowej.


 


"Wielu krytyków nie zdaje sobie sprawy z tego, że wyciek jest teraz naszym priorytetem", brzmiała odpowiedź Obamy na zaczepki tych ludzi, którzy zarzucali administracji zbyt powolne reakcje i zezwolenie BP na samodzielne próby zatrzymania wycieku.


 


Prezydent przedstawił serię nowych decyzji podjętych z powodu wycieku, w tym wstrzymanie zezwoleń na wiercenia na okres 6 miesięcy. Zawiesił planowane poszukiwania ropy u wybrzeży Alaski i Wirginii oraz prowadzone obecnie wiercenia w 33 różnych miejscach Zatoki Meksykańskiej.


 


Obama powiedział, że zastosowana ostatnio metoda "top kill" odzwierciedla wolę administracji do użycia każdej rozsądnej strategii celem powstrzymania wycieku. Przyznał równocześnie, że proces ten nie daje gwarancji sukcesu.


 


Podkreślanie, że administracja przyjęła odpowiedzialność za próby ograniczenia wycieku mają na celu odparcie zarzutów. Wcześniej kładziono nacisk na to, że choć administracja nadzoruje akcje BP, to kompania ta ma ekspertyzę i sprzęt do uporania się z problemem. Odpowiedzialny za kierowanie akcjami w zagrożonym rejonie admirał Straży Ochrony Wybrzeży Thad Allen powiedział w poniedziałek, że BP musi oczyścić teren a rząd przypilnuje, by tego dokonał.


 


Na konferencji prezydent powtórzył kilkakrotnie, że BP pracuje pod dyrekcją administracji. Zapewniał, że wyciśnie z tej kompanii każdego centa na pokrycie kosztów spowodowanych przez nią zniszczeń.


 


(AP – eg)



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama