Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 15:25
Reklama KD Market

Pentagon za ograniczeniem płac i świadczeń dla żołnierzy


Pentagon, który nigdy nie wykazywał oszczędnościowych skłonności, zwrócił się do Kongresu o zmniejszenie wydatków na żołnierzy. 



W ciągu 9 lat wojny członkowie sił zbrojnych dostali spore podwyżki płac i świadczeń. Pobory większości są obecnie wyższe niż pracowników prywatnego sektora z podobnym doświadczeniem i poziomem wykształcenia.


 


Od kilku lat Kongres przeznaczał na ten cel więcej niż żądał George W. Bush, a potem Barack Obama. Ustawodawcy odrzucili również próby powstrzymania tempa rosnących kosztów opieki medycznej. W rezultacie szczodrych świadczeń Pentagon stoi przed katastrofą fiskalną. 


 


Przedstawiciele Dept. Obrony martwią się, że z powodu szczodrości wobec żołnierzy zabraknie im pieniędzy na broń i konserwację sprzętu. Liczą się z tym, że rekordowo wysoki deficyt powstrzyma rząd przed przyznaniem podwyżki budżetu na poziomie ostatnich 10 lat. 


 


Podsekretarz obrony ds. personelu informował w marcu komitet senacki, że koszty utrzymania żołnierzy, które stanowią około 25% wszystkich wydatków, pozostawią mniej pieniędzy na operacje wojskowe i sprzęt. 


 


Przewiduje się, że sama opieka medyczna w przyszłym roku będzie kosztować Pentagon $51 miliardów, co stanowi blisko 10% jego budżetu, nie licząc wydatków na wojny w Iraku i Afganistanie. 


 


Od 2002 roku płace żołnierzy wzrosły o 42%. Jeszcze bardziej wzrosły podwyżki na świadczenia i mieszkania lub domy, od czego żołnierze nie płacą podatku.


 


Kongres – w tym członkowie przeciwni obu wojnom – dał do zrozumienia, że płace i świadczenia dla wojska są nietykalne.


 


"Zarówno demokraci jak i republikanie w ten sposób wyrażają uznanie i podziękowanie za ich służbę", powiedziała kongr. Susan A. Davis, demokratka z Kalifornii, przewodnicząca podkomitetu ds. personelu w Komitecie Sił Zbrojnych. 


 


Próba ograniczenia wydatków na personel spotkała się ze stanowczym sprzeciwem organizacji Veterans of Foreign Wars i innych grup działających na rzecz weteranów i żołnierzy czynnej służby. Grupy te uzasadniają podwyżki płac tym, że przez wiele lat ich pobory były zbyt niskie. Z końcem lat dziewięćdziesiątych żołnierze zarabiali o 13% mniej niż pracownicy prywatnego sektora. 


 


Przedstawiciele sił zbrojnych twierdzą, że głównie dzięki szczodrym wynagrodzeniom, po raz pierwszy od 1973 roku, udało się wypełnić kwotę rekrutacyjną. Pewną rolę odegrała również recesja i brak pracy na rynku cywilnym. 


 


Sondaże wskazują, że żołnierze generalnie są zadowoleni z płac. Sierżant armii, z 4-letnim stażem i jedną osobą na utrzymaniu zarabia rocznie $52,589. Na kwotę tę składa się podstawowe wynagrodzenie, mieszkanie opłacane przez wojsko, dodatki i ulgi podatkowe. 


 


Wiceadmirał Mark E. Ferguson, szef personelu floty wojennej, uważa, że lepsze płace i świadczenia sprawiły, że marynarze pozostają w służbie dłużej. Przeprowadzony w ub. roku sondaż wskazał, że 60% małżonek marynarzy nie miało nic przeciwko temu, by ich mężowie wybrali karierę w marynarce. W 2005 r. tylko 20% było tego zdania.


 


"Wszystko zaczęło się zmieniać wraz z podwyżkami. Kongres jest nadzwyczajnie hojny. Jednakże ciągle rosnące koszty personelu już zaczynają wpływać na operacje, konserwację i modernizację floty", ostrzega Ferguson. 


 


Pentagon chce ograniczyć podwyżki płac w przyszłym roku do 1.4%. Kongres, jak przez ostatnie kilka lat, daje nieco więcej, bo 1.9%.


 


Todd Harrison, z Center for Strategic and Budgetary Assessments podkreśla, że choć dodatkowe 0.5% może nie wydawać się dużo, to przez następne dziesięć lat suma ta wzrośnie do $3.5 miliarda. 


 


Inne programy, przewidziane jako pomoc dla rodzin żołnierzy przerodziły się w budżetowe zmory. W lutym Pentagon niespodziewanie zamknął program dopłacania za naukę w szkołach wyższych dla współmałżonków żołnierzy. Oryginalnie przeznaczono na ten cel $61 milionów, z czego wypłacano po $6 tys. na osobę. Okazało się jednak, że nadeszło tak dużo próśb, że na spełnienie wszystkich potrzeb Pentagon potrzebuje $2 miliardy.


 


Kongres ostro skrytykował Pentagon. Program wznowiono, choć nie wiadomo, skąd wziąć na to pieniądze.



(WP – eg)



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama