Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 13:24
Reklama KD Market

Sewastopol na Krymie

Dużo się dziś mówi i pisze o tym mieście za sprawą tamtejszego portu-bazy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Według wcześniejszej umowy, zawartej pomiędzy obu stronami, ten wojenny port wydzierżawiony został Rosji do roku 2017. Ostatnie zmiany polityczne na Ukrainie (nowy prezydent) doprowadziły do przedłużenia terminu o kolejne 25 lat.  


 


Sewastopol, liczący dziś blisko 400 tys. mieszkańców, położony jest na zachodnim wybrzeżu Krymu. Miasto i okolice różnią się politycznie od pozostałej części półwyspu krymskiego. Nie podlegają bowiem władzom Autonomicznej Republiki Krymu, a bezpośrednio władzom w Kijowie. Konstytucja Krymu nie obowiązuje na jego terenie, a mieszkańcy miasta nie uczestniczą w wyborach do parlamentu krymskiego. Gros ludności stanowią Rosjanie - obywatele Federacji Rosyjskiej. Mówi się, że Sewastopol to ani Krym, ani Ukraina, tylko Rosja. 


 


Miasto zostało założone z inicjatywy Grigorija Potiomkina w roku 1783 jako baza marynarki wojennej, twierdza i ważny port handlowy. Podczas wojny krymskiej było przez 11 miesięcy oblegane, a następnie zajęte przez siły koalicji brytyjsko-francusko-tureckiej. W czasie drugiej wojny światowej port został zdobyty przez wojska niemieckie i rumuńskie w lipcu roku 1942 – po 8-miesięcznym oblężeniu. Miasto zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną w maju 1944 roku. Rok później otrzymało tytuł „miasta-bohatera” ZSRR.   


 


* * *


W roku 422 r. p.n.e. przybyli tam Grecy. Zauroczeni regionem założyli tam jedno ze swych centrów kolonizacyjnych – Chersonez Taurydzki. Za czasów greckich miasto rozwijało się prężnie dzięki położeniu na szlaku żeglugowym Bosfor-Grecja oraz prowadzonemu tam  handlowi niewolnikami. Władanie Chersonezem oznaczało władanie całą północną częścią basenu Morza Czarnego.


 


Jako jedyne w tamtym regionie centrum handlu miało, dla rządzących nim Bizantyjczyków, ogromne znaczenie. Bizancjum uczyniło też z niego prawdziwą grecką metropolię. Miejsca dawnych, pogańskich świątyń zajęły greckie cerkwie.


 


Miasto miało specyficzny ustrój polityczno-ekonomiczny. Było niezależną republiką demokratyczną posiadającą własną radę, którą wybierać mieli prawo tylko mężczyźni, urodzeni w Chersonezie i posiadający majątki ziemskie. Później miasto było własnością Słowian. Ziemie Chersonezu odwiedzili też święci Cyryl i Metody. Ochrzcił się ponadto tam wielki książę ruski Włodzimierz.


 


Do upadku miasta przyczyniła się Turcja, która do roku 1778 trzymała, w Zatoce Sewastopolskiej, swoją flotę. Wtedy jednak na miejscu niegdyś wielkiego Chersonezu istniała  już tylko niewielka turecka wioska Akyar.


 


Z wielkiego Chersonezu przetrwały do dziś wyłącznie ślady domu z III-IV wieku, frigidarium, czyli pomieszczenia łaźni rzymskiej służące do zimnej kąpieli, Bazylika Uwarowska z przełomu V-VI wieku oraz domu farbiarza z III-II w. p .n. e.


 


Największą atrakcję stanowią nadal ruiny zbudowanego w 1 połowie III w. p.n.e. amfiteatru. Niegdyś zasiadało tam 3,2 tys. widzów oglądających greckie widowiska. Zabytki kryją się też pod powierzchnią morza, gdzie znajdują się pozostałości murów i bramy morskiej z przełomu X-XI wieku.


 


* * *


 W roku 1783, kiedy ta część Krymu została częścią Rosji, podjęto decyzję o wybudowaniu na jego miejscu nowego wielkiego portu – Sewastopola, czyli jak mówi nadana mu nazwa miasta chwały.


 


 Oblężenie Sewastopola (od 17 października 1854 do 11 września 1855) – głównej rosyjskiej bazy morskiej podczas wojny krymskiej  przez wojska koalicji brytyjsko-francusko-tureckiej trwało 349 dni i zakończyło się zdobyciem miasta przez sprzymierzonych.


 


Sprzymierzeni postanowili przeprowadzić generalny szturm na Sewastopol. Atak miał być poprzedzony długim bombardowaniem, które rozpoczęło się o świcie 17 czerwca roku 1855. Szturm rozpoczął się nieoczekiwanie prawie godzinę przed wyznaczonym czasem. Kolumnę nacierającą na miasto zaatakowano od czoła kartaczami, a z prawej strony ogniem okrętów. Obrońcy odparli pierwszy atak. Rozbita kolumna szturmowa wycofała się na pozycję wyjściową.


 


W końcu, pomimo niepowodzenia bombardowania, generał Pelissier uznał, iż siły przeciwnika osłabły na tyle, że uda się zająć twierdzę. Ostrzał rozpoczął się ponownie 5 września. Uczestniczyło w nim 775 dział sprzymierzonych. Ogień został skoncentrowany na wytypowanych do szturmu obiektach. Po trzech dniach bombardowania straty Rosjan były bardzo duże. Do ataku kolumny szturmowe ruszyły o godzinie 12 w południe. Szturm, po licznych starciach, zakończył się sukcesem sprzymierzonych.


 


Następnie alianci rozbili wojska rosyjskie pod Eupatorią. Jednak zwycięstwo, które udało się zdobyć po roku oblężenia miasta, tak drogo kosztowało aliantów, że podjęli rokowania pokojowe. Wynikiem wojny była jednak ostateczna porażka Rosji – w zamian za wycofanie się aliantów z Bałakławy, Eupatorii, Kerczu i Sewastopola. Car musiał zgodzić się na całkowitą zmianę statusu miasta, które mogło utrzymywać tylko lekkie statki strażnicze i nie mogło ograniczać ruchu statków handlowych żadnej bandery. Dotyczyło to także innych portów półwyspu krymskiego. 


 


Dopiero w roku 1871, po podpisaniu konwencji w Londynie kasującej traktat paryski z 1856, miasto otrzymało szansę szybkiego rozwóju. Ze względu na zmianę statusu Sewastopol, zamiast kształtować się jako baza Floty Czarnomorskiej, rozbudowywał się jak zwyczajne miasto z portem i przemysłem. Rozpoczęto staranną odbudowę ze zgliszczy, w jakich zostawiła go wojna krymska. Głównym budowniczym był twórca architektonicznego stylu Sewastopola Alexandre Bertieu de la Garde (1842- 1920).


 


Potęga mitu obrony Sewastopola była tak wielka, że poświęcono jej pierwszy rosyjski film pełnometrażowy autorstwa A. Chonżakowa i W. Gonczarowa pt. „Obrona Sewastopola”. Inne wielkie dzieło rosyjskiej kinematografii „Pancernik Potiomkin" też dotyczyło Sewastopola. To tam bowiem, w roku 1905, zbuntowała się załoga jednego z najnowocześniejszych wówczas okrętów. Wydarzenie to niejako wyprzedziło sytuację w Sewastopolu w latach 1917-1920, kiedy miasto stało się główną bazą sił wspierających bolszewików na Krymie. Dlatego przy próbie uniezależnienia się od ZSRR, którą tatarskie siły zbrojne podjęły na przełomie lat 1917-1918, to tam rozegrały się decydujące wydarzenia. Klęska Tatarów w Sewastopolu spowodowała upadek sprawy niepodległości (tam też rozstrzelano pierwszego prezydenta Krymu Numana Celebicihana).


 


Kolejny etap w dziejach miasta ponownie wyznaczyło oblężenie. Tym razem w czasie II wojny światowej miasto próbowali zdobyć Niemcy. Sewastopol był największym ośrodkiem militarnym półwyspu i główną bazą floty wojskowej. Był też najtrudniejszym do zdobycia punktem Krymu. Obrona była znów niezwykle zażarta. Aby ją złamać hitlerowcy musieli sprowadzić największe działo II wojny światowej – słynną „Dorę”. Miasto następnie, przez okres około 2 lat, znajdowało się w rękach Niemców.   


 


Po zakończeniu wojny Sewastopol stał się nie tylko główną bazą floty wojennej, ale i największą tajemnicą ZSRR, miastem zamkniętym. W tym okresie w okolicznych górach powstawały groty, gdzie rozmieszczone zostały tajne bazy wojenne, fabryki oraz magazyny głowic jądrowych.


 


W takim stanie Sewastopol dożył do roku 1991. Po rozpadzie Związku Radzieckiego  Sewastopol stał się miastem i bazą floty ukraińskiej. Równocześnie na jego terenie znajdowała  się baza czarnomorskiej floty Rosji. Z tego powodu oba państwa miały dużo problemów w porozumiewaniu się.


 


 Ciekawy jest również fakt, iż po przyłączeniu Krymu do Ukraińskiej Republiki Radzieckiej, w roku 1954, status Sewastopola nie został dokładnie określony. Nie był on już wtedy częścią Krymu, a więc Ukrainie po roku 1991 faktycznie w spadku po ZSRR dostał się tylko Krym bez Sewastopola. Problem ten rozstrzygnięty został dopiero w roku 1997 po podpisaniu porozumienia pomiędzy Ukrainą i Rosją.


 


Dziś sprawa statusu bazy floty rosyjskiej odżywa. Podpisane niedawno nowe porozumienie w sprawie przedłużenia stacjonowania wojsk rosyjskich i jego ratyfikacja przez parlamenty Rosji i Ukrainy pozornie problem rozwiązała.


 


Tekst i zdjęcia:


Leszek Wątróbski 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama