Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 13:23
Reklama KD Market

Szkoła im. Kościuszki w Polskim Muzeum

Polskie Muzeum w Ameryce jako drogowskaz dla młodzieży w zrozumieniu tragicznych wydarzeń z 10 kwietnia i własnych powinności wobec Ojczyzny.


 


W tym właśnie dniu, 10 kwietnia, uczniowie Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki wraz z nauczycielami i rodzicami zebrali się przed szkołą, aby jechać do Polskiego Muzeum w Ameryce. Celem tej wycieczki miał być udział w lekcji muzealnej i bibliotecznej. Wszystko zapowiadało się ciekawie i atrakcyjnie. Sądziliśmy, że będzie to sympatyczny dzień, odmienny od cotygodniowych lekcji w szkolnych ławkach.


 


Jednak już sam ranek i spotkanie przed szkołą odmieniły nasze oczekiwania. Oszołomieni wiadomościami z kraju, z Polski, spotkaliśmy się w milczeniu i zatroskaniu. W naszych oczach malowało się przerażenie, boleść, żal, łzy i niedowierzanie. To było zbyt wielkim uderzeniem skierowanym prosto w nasze serca. – Jak to mogło się stać? To przecież niemożliwe! – Prezydent z Małżonką i 94 osoby, tylu wpaniałych polityków, cudownych osobistości, intelektualistów, dowódców wojskowych, generałów, księży i ludzi związanych z Rodzinami Katyńskimi! – Dlaczego? Czyżby ta ofiara miała skierować oczy świata na ten las, pamiętający straszne, tragiczne chwile? To były chwile, kiedy „kwiat polskiej inteligencji” został zamordowany zdradzieckim strzałem w tył głowy i poległ w tej surowej, bagnistej ziemi, zapomniany i z premedytacją wymazany z pamięci przez „wielkich” tego świata.


 


Milczenie, łzy, szepty, czasem łkania były reakcją nas wszystkich, zrozpaczonych i ciągle niedowierzających temu co się stało. Jednak cztery autobusy nadjechały i 180 uczniów zajęło swoje miejsca. Nasz niepokój powoli ustępował i zamieniał się w nastrój powagi i ciekawości w obliczu miejsca, w którym mieliśmy się spotkać z historią naszej Ojczyzny, tak bardzo obciążonej brzemieniem tragicznych losów. Czas jazdy szybko dobiegł końca a przewodnicy Polskiego Muzeum energicznie i serdecznie „zagarnęli” nas do sali głównej. Tam zajęła się nami pani Małgorzata Kot, która udzieliła wszystkim podstawowych informacji o wstrząsającym wydarzeniu pod Smoleńskiem, a następnie uczciliśmy minutą ciszy i modlitwą tragicznie zmarłych Polaków.


 


Atmosfera sali głównej skupiła naszą uwagę na treściach przekazywanych nam przez panią Małgorzatę. Dowiedzieliśmy się o powstaniu muzeum, jego zbiorach historycznych i etnograficznych, o zasobach księgozbioru w bibliotece i możliwości wypożyczania książek. Potem podzieliliśmy się na grupy i wraz z przewodnikami udaliśmy się do Biblioteki Muzeum Polskiego oraz do sali Ignacego Jana Paderewskiego. Tę wybitną postać poznaliśmy już z naszych podręczników a dopełnieniem tej wiedzy były ciekawostki z Jego życia przekazane przez panią Halinę Misterkę w niezwykle atrakcyjny sposób. Dostarczyło nam ono wielu wzruszeń i przemyśleń dotyczących obecnych problemów i tragicznego wypadku samolotowego pod Smoleńskiem.


 


Obejrzeliśmy też wystawę malarstwa wpółczesnego, obrazy z okresu miedzywojennego oraz wystawę plakatów, która nie była jeszcze otwarta. Udostępniono nam także bardzo ciekawy film o osadnictwie polskim w Ameryce i o historii kościołów budowanych przez polską emigrację.


 


Dyrektor Muzeum Polskiego w Ameryce, pan Jan Loryś, zaprezentował nam z pełnym znawstwem dzieje polskiej husarii, najpiękniejsze dzieje polskiej historii i kultury. To były piękne lekcje historii i patriotyzmu. Zrozumieliśmy wszyscy, że tak jak ludzie „Wielkiej Emigracji” – Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Fryderyk Chopin, Maria Skłodowska-Curie, Ignacy Domeyko, tak i my – naszą wiedzą i zdolnościami możemy wnieść wkład w propagowanie polskiej nauki, historii i kultury w świecie. Nasze spotkanie z pamiątkami po Ignacym Paderewskim uświadomiło nam fakt, że prawdziwi, szlachetni Polacy, wielcy aktywni patrioci nawet po śmierci są dla dalszych pokoleń żywi. Świadczyć o tym może przetłumaczona na język polski książka Charles Phillips pt. „Życiorys współczesnego nieśmiertelnego”, w której zawarty jest ogrom dorobku Paderewskiego zarówno na niwie artystycznej, jak i społeczno-politycznej z podkreśleniem, że jest nadal w naszych sercach i będzie, i ciągle będziemy ze wzruszeniem słuchać jego muzyki.


 


Podobnie należy traktować postacie innych wielkich Polaków, takich jak Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski czy Jan Paweł II, a także tragicznie zmarłą pod Smoleńskiem grupę polskich patriotów z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, którzy zginęli w katastrofie lotniczej, będąc w drodze na Cmentarz Katyński. Oni też pozostaną żywi w naszych sercach i pamięci.


 


Polskie Muzeum w Ameryce mieszczące się w Chicago Illinois przy ulicy 984 North Milwaukee Avenue pomogło nam zrozumieć wiele wydarzeń z wielowiekowej historii Polski. Namacalnie wręcz poznaliśmy dzieła polskiej kultury i sztuki, a patriotyczna postawa wielu wybitnych Polaków nakazała nam przyjąć obowiązek naśladowania ich i kontynuowania ich dążeń. Zrozumieliśmy, że te wszystkie wartości powinny być dla nas, Amerykanów polskiego pochodzenia, drogowskazami we właściwych wyborach życiowych, a także pomocą w zrozumieniu tragicznych wydarzeń współczesnych w naszej Ojczyźnie. To SOS pomagające dokonać mądrych przemyśleń, aby pozostać pokornym i pełnym szacunku dla ludzkich postaw patriotycznych.


 


Uczniom klas młodszych panie Anna Wolan i Krystyna Grell przygotowały ciekawe pogadanki i pokaz niektórych eksponatów muzealnych, a czyniły swą powinność z ogromnym znawstwem psychiki i zdolności percepcyjnych dzieci oraz wielkim zaangażowaniem.


 


Na zakończenie zajęć spotkaliśmy się wszyscy razem, ponownie, w sali głównej, gdzie pani Małgorzata Kot wręczyła naszej pani wicedyrektor Alinie Zdankiewicz pamiątki, dotyczące naszego patrona generała Tadeusza Kościuszki, a wydane przez muzeum. Najcenniejsza jest książka pt. „Kościuszko letters in the American Revolution”.


 


Sądzimy, że każda polska szkoła powinna mieć taką lekcję historii i kultury polskiej w muzeum. To najpiękniejsza, najciekawsza i najbardziej zapadająca w umysły i serca polonijnego ucznia lekcja. Już teraz wiemy, że zadania domowe naszych uczniów polegające na odpowiedzi na 6 pytań zadanych przez pracowników muzeum będą płynęły prosto z ich serc.


 


Na zakończenie spotkania uczniowie klas licealnych: Julia Stankiewicz, Maciej Ciurej i Benedykt Elżakowski podziękowali pracownikom muzeum za piękne chwile wynikajace ze spotkania z Ojczyzną przodków oraz za wiedzę i pouczenia. Zapewniali, że nie będzie to ich ostatnie spotkanie z muzeum, bo patriotyzm trzeba wzmacniać, aby miłość do Polski była otwarta i szczera. Obiecali też wszystkim pracownikom muzeum, że na zawsze pozostaną ambasadorami polskości a z czasem będą też ich zastępcami w tym pięknym patriotycznym obowiązku bycia strażnikami dziedzictwa narodowego.


 


Wszyscy uczestnicy zabrali też deklaracje członkowskie dla swoich znajomych, krewnych, rodziców, by wesprzeć muzeum w szlachetnym działaniu. 


 


Uczniowie podziękowali też swoim nauczycielom za właściwe przygotowanie ich do odbioru tego, co zobaczyli i usłyszeli w muzeum.


 


Do zobaczenia, pani Małgosiu, Aniu, Krystyno i panie Janie! Wdzięczni uczniowie, ich rodzice i pedagodzy.


 


Lucyna Bastrzyk,


nauczycielka szkoły im. T. Kościuszki w Chicago


 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama