Chicago (Inf. wł.) – Do przyszłego miesiąca została odroczona decyzja w sprawie budowy drugiego Walmartu w Chicago.
Komitet ds. Zagospodarowania Przestrzennego w Radzie Miejskiej Chicago wysłuchał (5 maja) argumentów przedstawicieli firmy Walmart oraz lokalnych mieszkańców popierających wybudowanie supermarketu. Wypowiadali się też przeciwnicy projektu, którzy twierdzili, że Walmart zniszczy biznesy dotychczas istniejące w 9. okręgu miejskim.
Radni uznali, że wstrzymają się z decyzją, między innymi dlatego, że jeszcze toczą się negocjacje między przedstawicielami Walmartu i związkami zawodowymi, które ostatnio złagodziły swoje żądania wysuwane pod adresem firmy. Między innymi zrezygnowały z żądania, by pracownicy nowego sklepu byli członkami związku zawodowego.
Super-Walmart planowany jest w dzielnicy Pullman Park, na południowym krańcu miasta, w okolicy skrzyżowania ulic 111th Street i Doty, gdzie mieszka uboga ludność murzyńska. Większość lokalnych mieszkańców i radny Anthony Beale opowiadają się za powstaniem supermarketu.
Związki zawodowe długo sprzeciwiały się wybudowaniu nowego Walmartu, ale w miarę, jak pogarszała się sytuacja ekonomiczna i zwiększało bezrobocie, związki przestały zarzucać Walmartowi, że wykorzystuje pracowników, płaci zby niskie stawki i nie zapewnia świadczeń pracowniczych.
Dyrekcja Walmartu spotkała się z przywódcami związków zawodowych w ubiegłym tygodniu. Spotkanie przy drzwiach zamkniętych ocenione zostało pozytywnie przez obydwie strony.
(ao)