Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 17:16
Reklama KD Market

Polonia i prawda o Katyniu

O Polonii i Ameryce




Siedemdziesiąta rocznica zbrodni katyńskiej wymaga, by przypomnieć o roli Polonii Amerykańskiej w ujawnieniu prawdy o sprawcach katyńskiego mordu. Jest to także przyczynek do historii Polonii, jej niegdysiejszej siły i wpływów znacznie teraz pomniejszonych.


 


18 września 1951 roku Izba Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych przyjęła rezolucję dotyczącą powołania „Komisji specjalnej do przeprowadzenia śledztwa w sprawie faktów, wydarzeń i okoliczności masakry w lesie katyńskim” – tak brzmiała oficjalna nazwa organu, określanego z reguły skrótowo mianem Komisji Katyńskiej Kongresu. W kierowanej przez kongresmana Ray’a Maddena ze stanu Indiana Komisji (stąd jej potoczna nazwa Komisja Maddena), rolę śledczego powierzono działaczowi polonijnemu z Chicago, późniejszemu kongresmanowi, Romanowi Pucińskiemu, który wraz z Johnem Mitchellem, sprawującym nadzór nad stroną prawną komisji, odegrał w niej główną rolę.


 


Powstanie Komisji było w znacznej mierze wynikiem starań Polonii. W dziesięcioosobowym składzie amerykańską społeczność polonijną reprezentowali: Roman Puciński z Illinois, Tadeusz Machrowicz z Michigan oraz Alvin O’Konski z Wisconsin. W pierwszym posiedzeniu Komisji wzięli też udział inni polonijni kongresmani, którzy wprawdzie nie mieli w niej prawa głosu, ale swą obecnością chcieli podkreślić znaczenie prac Komisji: John Kluczyński z Chicago, Illinois; Alfred Siemiński, New Jersey i Antoni Sadlak Connecticut.


 


Komisja zbierała materiały i przesłuchiwała świadków, głównie Polaków, ale też i cudzoziemców, na temat okoliczności mordu polskich oficerów. Prace komisji przypadły na okres zimnej wojny i konfliktu koreańskiego. Żył jeszcze Stalin-zleceniodawca mordu. Wszystko to nie pozostawało bez wpływu na możliwość gromadzenia informacji przez komisję. Roman Puciński, który jako główny śledczy prowadził przesłuchania, wspominał wiele lat później o kłopotach z przesłuchiwaniem świadków na sesji wyjazdowej w Londynie. Władze brytyjskie, najwyraźniej z obawy przed reakcją Moskwy, która zaprotestowała przeciw Komisji zaraz po jej powstaniu, odmówiły Amerykanom współpracy. W związku z tym członkowie Komisji nie mogli korzystać w Londynie z brytyjskich budynków rządowych, a przesłuchania musieli prowadzić w wynajmowanych pomieszczeniach hotelowych.


 


22 grudnia 1952 roku Komisja Katyńska przedstawiła Izbie Reprezentantów 49. stronicowy raport końcowy, w którym stwierdziła, że  masowej zbrodni na polskich oficerach i przywódcach polskiej inteligencji w lesie katyńskim w pobliżu Smoleńska dopuściła się – bez żadnych wątpliwości – sowiecka służba NKWD. Komisja wezwała też społeczność międzynarodową do powołania międzynarodowego trybunału dla osądzenia tej zbrodni. Wypracowane przez Komisję Maddena propozycje nie zostały zastosowane w praktyce. W życie nie weszła koncepcja postawienia sprawy katyńskiej na forum ONZ i osądzenia jej przed Międzynarodowym Trybunałem. Mimo funkcjonowania w latach pięćdziesiątych prozachodniej większości w ONZ, działanie na jej forum przeciwko interesom sowieckim było w praktyce niemożliwe.


 


W celu przypomnienia prac Kongresowej Komisji Katyńskiej staraniem jej głównego śledczego – Romana Pucińskiego – w 1988 roku drukarnia rządowa USA opublikowała reprint broszury zawierającej końcowy raport Komisji. W 2003 roku Kongres Stanów Zjednoczonych przekazał ambasadzie RP w Waszyngtonie 7 tysięcy stron kopii dokumentów z prac Komisji Katyńskiej stanowiących pełny zapis jej posiedzeń. Wśród nieznanych w Polsce materiałów znajdowały się, między innymi, szczególnie interesujące zeznania oficerów amerykańskich i brytyjskich, którzy będąc w niewoli niemieckiej uczestniczyli w ekshumacji przeprowadzanej w lesie katyńskim przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż, podczas okupacji tych terenów przez Niemców.


 


Końcowy raport Komisji Katyńskiej, wskazujący jednoznacznie na Związek Radziecki jako sprawcę mordu w Katyniu, był pierwszym na Zachodzie dokumentem tej rangi dotyczącym zbrodni, którą za wszelką cenę starała się zatuszować Moskwa. Najlepszym świadectwem znaczenia działań Komisji było rozpętanie przez Moskwę i Warszawę, w reakcji na prace Komisji, kampanii propagandowej, mającej na celu podtrzymanie kłamstwa katyńskiego.


 


Wojciech Minicz


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama