Amerykański film grozy młodej polskiej reżyser

W piątek 9 kwietnia wchodzi na ekrany psychologiczny dreszczowiec "After.Life", którego reżyserem jest Agnieszka Wojtowicz-Vosloo.

Urodzona w 1975 roku w Warszawie, mieszkała jakiś czas w Paryżu, a następnie wyjechała do Nowego Jorku, aby studiować reżyserię w Tisch School of the Arts na Uniwersytecie Nowojorskim (NYU). Ukończyła studia w 2004 roku, uhonorowana prestiżową Wasserman Award za osiągnięcia reżyserskie.

Debiutowała w czasie studiów krótkometrażowym filmem "Paté", przedstawionym na Sundance Festival, gdzie zyskał duże uznanie krytyków. Recenzent LA Weekly napisał: "Jeden z najbardziej fascynujących filmów roku, który pokazuje, że Vosloo to talent, któremu warto bacznie się przyglądać". Film zdobył szereg prestiżowych nagród na krajowych festiwalach filmowych.

Do "After.Life", określanego przez krytyków jako "pełna napięcia, elegancka opowieść grozy" i przyrównywanego do filmów Polańskiego, prowokuje pytania o to, co się z nami dzieje po śmierci.

Po strasznym wypadku samochodowym Anna (Chris-tina Ricci) budzi się, kiedy przedsiębiorca pogrzebowy Eliot Deacon (Liam Neeson) przygotowuje jej ciało do pogrzebu. Przerażona i przekonana, że wciąż żyje, nie wierzy w zapewnienia Eliota, że jest to etap przechodzenia do życia po życiu.

W filmie grają wybitni aktorzy, niektórzy nominowani do Oscara i do nagrody Globe. Obok Neesona i Ricci występują: Justin Long, Chandler Canterbury, Josh Charles i Celia Weston. 

                   /Kc