Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 13:47
Reklama KD Market

Kornelia Marek nie wie skąd EPO w jej organiźmie

Nie wiem, skąd w moim organizmie wzięło się EPO, ale czuję się winna tej sytuacji - przyznała biegaczka narciarska Kornelia Marek po pierwszym posiedzeniu Komisji Dyscyplinarnej PZN, która ma wyjaśnić okoliczności stosowania przez nią niedozwolonego dopingu.


 


W środę w Krakowie odbyło się pierwsze posiedzenie tej komisji, w którym wzięli udział także Kornelia Marek i jej szkoleniowiec Wiesław Cempa.


 


“Nie wiem skąd się wzięło EPO (erytropoetyna - PAP) w moim organizmie - powiedziała Marek. - Nie mam żadnych zastrzeżeń do doktora Witalija Trypolskiego, któremu ufałam. Ale to nie tylko jego wina. Ja też czuję się winna tej sytuacji i jestem gotowa ponieść konsekwencje”.


 


Jak dodała, była przekonana, że przyjmuje środki regenerujące i witaminy. Badanie antydopingowe Kornelii Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. To jedyny przypadek stosowania dopingu wykryty na tegorocznej olimpiadzie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama