Chicago (Inf. wł., Internet) – Choć Partia Demokratyczna Illinois opublikowała nazwiska i życiorysy osób zainteresowanych kandydowaniem na urząd wicegubernatora, to burmistrz Richard Daley nie pójdzie za tym dobrym przykładem i nie poda do wiadomości publicznej nazwisk osób zainteresowanych dwoma wakatami radnych.
Burmistrz powiedział mediom, że udostępnienie nazwisk byłoby naruszeniem prawa do prywatności osób ubiegających się o urząd radnego.
Zgodnie z obowiązującym prawem burmistrz ma przywilej mianowania radnego w przypadku powstania wakatu w Radzie Miejskiej.
Media poprosiły Prokuraturę Generalną Illinois, by wydała opinię, czy odmawiając ujawnienia nazwisk kandydatów na radnych, burmistrz naruszył obowiązujące prawo o dostępie i jawności informacji w sektorze publicznym, znane jako FOA, (Freedom of Information Act).
Przypomnijmy, że na dwa miejsca radnych zgłosiło się 90 osób, z czego tylko 64 spełniło kryteria i zakwalifikowało się do następnego etapu konkursu.
Na obsadzenie przez burmistrza Daley czeka miejsce radnego 1. i 29 okręgu miejskiego.
Radny 1. okręgu, Manny Flores, zrezygnował z tego stanowiska, ponieważ został mianowany na przewodniczącego Stanowej Komisji Handlowej (Illinois Commerce Commission, ICC), a radny 29. okręgu Isaac Carothers podał się do dymisji po przyznaniu się w sądzie do zarzutów korupcji.
Roczne wynagrodzenie radnego chicagowskiego wynosi 110,556 dol.
(ao)