Redakcja
Tragedia w Darien
Fort Myers, Fla., Darien, Chicago (Inf. wł., Internet) – Trwają przygotowania do ekstradycji do Illinois podejrzanego o zabójstwo trzech osób w Darien koło Chicago.
Wczoraj w sądzie powiatu Lee na Florydzie 23-letni Jacob Nodarse (z Countryside koło Chicago) powiedział, że zgadza się na ekstradycję do Illinois i nie będzie się jej przeciwstawiał.
Nodarse został przyprowadzony do sądu w kaftanie bezpieczeństwa, z łańcuchem na nogach. Sędzia polecił przeprowadzenie badania psychologicznego i nie wyznaczył żadnej kaucji.
Wiarygodne źródła ujawniły, że podejrzany złożył wyczerpujące zeznania – "powiedział wszystko" – ale wczoraj nie było wiadomo, czego konkretnie dotyczyły.
Wczoraj też nie znane było powiązanie Nodarse z ofiarami morderstwa, ani też nie był znany motyw zbrodni. Śledczy odmawiali komentarza na ten temat.
Zastrzeleni w stylu egzekucyjnym zostali Jeffrey (lat 50 ) i Lori (lat 48) Kramer oraz ich syn Michael (lat 20). Jeffrey Kramer był właścicielem firmy holowania i naprawy samochodów w Cicero, a Lori pracowała w wydawnictwie podręczników akademickich.
Przypomnijmy, że do tragicznego incydentu doszło 2 marca w domu rodziny w okolicy 8900 Kilkenny Drive, na osiedlu Tara Hills, składającym się z około stu okazałych, zamożnych posesji.
Policja od początku śledztwa zapewniała okolicznych mieszkańców, że potrójne morderstwo to odosobniony przypadek, ponieważ jego ofiary najwyraźniej stanowiły zamierzony cel ataku.
Również wczoraj policja kontynuowała przesłuchania byłego narzeczonego córki Kramerów, 25-letniej Angeli, ojca jej 13-miesięcznego syna. Obydwoje toczą ze sobą batalię sądową o prawa rodzicielskie, oraz Angela domaga się alimentów na dziecko. 28-letni mężczyzna został aresztowany, choć ma alibi, że krytycznej nocy był w pływającym kasynie.
Podobno policja sprawdza rejestry jego rozmów telefonicznych oraz konta bankowe i porównuje z analogicznymi informacjami dotyczącymi Nodarse.
Krytycznej nocy, podczas ataku, Angela wezwała na pomoc policję. Zatelefonowała na numer 911 ukrywając się w szafie ściennej. Drugi syn Kramerów, 29-letni Anthony, wydostał się na zewnątrz przez okno w piwnicy. 17-latka (dziewczyna Michaela Kramera), której nazwiska nie podano, też ratowała się ucieczką. Wybiegła z domu głośno wzywając pomocy.
Nodarse został aresztowany 3 marca w Lehigh Acres (20 mil na wschód od Fort Myers) przez policję federalną U.S. Marshals i funkcjonariuszy szeryfa, pod zarzutem naruszenia prawa w Illinois. Wczoraj wciąż nie było jasne, czy zarzut ten ma jakiś związek z morderstwem w Darien. W chwili zatrzymania podejrzany spał w samochodzie przed domem rodziców. Nie stawiał oporu podczas aresztowania, choć określano go jako bardzo niebezpiecznego, uzbrojonego i mającego tendencje samobójcze.
Lokalne władze zostały powiadomione o przybyciu Nodarse przez jego rodzinę. Matka podejrzanego jest pracownikiem lokalnej prokuratury.
Podczas pościgu z Illinos na Florydę, policja monitorowała sygnał telefonu komórkowego Nordase. W środę 3 marca około godz. 1 rano przejechał przez miejscowość Jasper na Florydzie (przy granicy z Georgią). Podróżował niebieskim BMW rocznik 1993, z tablicami rejestracyjnymi Illinois. Władze ostrzegały, że jest uzbrojony w 40-kalibrowego Glocka, w kaburze z naramiennikiem, ukrytego pod ubraniem. Jednak w chwili aresztowania nie znaleziono przy nim broni palnej.
Babka Nodarse wyraziła zszokowanie podejrzeniami o potrójną zbrodnię. Widziała się z wnukiem w niedzielę 28 lutego i według niej zachowywał się normalnie. Jak zwykle był bardzo grzeczny, uprzejmy i spokojny.
Nodarse pracował ostatnio jako mechanik u dilera BMW.
Także w dniu wczorajszym śledczy udali się do Terre Haute w Indiana, gdzie z pojemników na śmiecie za restauracją IHOP wyjęli jakieś przedmioty, będące dowodami w sprawie potrójnego morderstwa w Darien.
W środę policja przeprowadziła rewizję w mieszkaniu Nodarse w Countryside.
Sąsiedzi rodziny Kramer odetchnęli z ulgą, że policja dokonała pierwszych aresztowań i śledztwo jest w toku. Po raz pierwszy od fatalnej nocy poczuli się nieco bezpieczniej.
Jeffrey i Lori Kramer wspominani są przez rodzinę, znajomych, przyjaciół i sąsiadów jako ludzie nadzwyczaj życzliwi, uczynni i zawsze gotowi do niesienia pomocy potrzebującym.
(ao)
