Prezydent Barack Obama proponuje przekazanie federalnym władzom prawa do nałożenia pułapu na opłaty za ubezpieczenia medyczne.
Według tego planu federalny Departament Zdrowia i Usług dla Ludności, w porozumieniu z rządami stanowymi, mógłby zakazać podnoszenia i zmniejszenia opłat za ubezpieczenia oraz żądać zwrotu zawyżonych stawek.
Podwyżki ubezpieczeń o 39% wprowadzone przez firmę Anthem Blue Cross w Kalifornii dały Obamie argument do zmian w reformie lecznictwa.
Plan zastosowania kontroli nad firmami ubezpieczeniowymi jest oparty na propozycji ustawy demokratki z Kalifornii, sen. Diane Feinstein.
Szerszy plan, który najprawdopodobniej spotka się ze sprzeciwem republikanów, zobowiązuje wszystkich Amerykanów do posiadania ubezpieczenia medycznego. Osoby, których nie stać na wykupienie polisy będą korzystały z federalnych subsydiów. Kompanie ubezpieczeniowe nie mogą odmawiać sprzedaży polis ludziom z problemami medycznymi ani pobierać za polisę wyższych opłat.
Na zaproszenie Białego Domu odbędzie się debata na temat reformy z udziałem republikańskich ustawodawców, którzy generalnie sprzeciwiają się wszystkim pomysłom wysuniętym przez demokratów. Lider mniejszości w Senacie, Mitch McConnell, uważa, że zatwierdzenie ustawy w obecnej wersji izbowej lub senackiej będzie niezgodne z życzeniami wyborców.
(AP – eg)