Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 02:24
Reklama KD Market

Telewizja i radio z Polski - O połączeniu sił z Comcastem mówi wiceprezes Telewizji Polskiej USA, Bo

– Co oznacza dla TV Polonia powiązanie z Comcastem?
Dzięki Comcastowi, który dostrzegł szansę rozwoju na chicagowskim rynku poprzez dostarczanie długo oczekiwanego programu polskiego, jest to moment przełomowy – zarówno dla nas, jak i dla Comcastu.
Ważne jest, że nie wchodzimy z jednym kanałem, tylko z czterema. Oferta jest nazwana "Superpack", a myślę, że w słowie "super" nie ma cienia przesady. Obserwujemy exodus Polaków, którzy – nie z wyboru, ale z konieczności – znaleźli się gdzieś w obrębie nadawania innych stacji w języku polskim – a teraz do nas wracają.
TV Polonia to telewizja typowo polska – taka, z jaką wzrastaliśmy, wychowywaliśmy się. Dołączyło do tego TVP INFO, które ze skromnej ramowo stacji 7-8 lat temu przerodziło się w konkurencję, dominującą w tej chwili na rynku wśród kanałów informacyjno-telewizyjnych. Na pewno nie ustępuje jakością bardzo dobrej stacji TVN 24, a często nawet ją przewyższa.
Z kolei reklamować Polskie Radio Trójkę i – dla koneserów – Jedynkę, to byłoby faux pas.
Wracając do pytania, co to dla nas znaczy: to jest przede wszystkim spełnienie marzeń, które mieliśmy 12 lat temu. Może dziwić, że po dwunastu latach nie obchodzimy rocznicy, tylko inaugurację, ale często realizacja projektów, wyglądających na proste, zajmuje znacznie więcej czasu, niż się wydaje.
Były kiedyś przeszkody technologiczne, były przeszkody natury formalnej. Były też przeszkody całkiem prozaiczne, jak udowodnienie ludziom, którzy tu byli decydentami w dystrybucji, że Chicago to jest polskie miasto. Miasto, które poza Warszawą jest największym skupiskiem Polaków. Ale osiągnęliśmy to.
Comcast jest w tej chwili bardzo podekscytowany. Oni wchodzą na rynek dla nich prawie dziewiczy. Patrząc z perspektywy Comcastu myślę, że zyskają wielką rzeszę zadowolonych – po długich oczekiwaniach – polskich odbiorców.
Nigdy nie wątpiliśmy, że ten moment nastąpi. Cóż, lepiej późno niż wcale. Mamy wiele, wiele lat przed sobą.Przechodzimy ewolucję, staliśmy się wspaniałym programem o wielkiej rozmaitości nadawanych programów dla różnych odbiorców – począwszy od młodzieży, do ludzi bardziej religijnych, a nie mogących regularnie bywać w kościele; są dla nich coniedzielne transmisje z różnych miejsc sakralnych w Polsce.Są również obfite informacje i transmisje sportowe. Jest wreszcie żywa polityka, którą cała Polska i Polacy zawsze się pasjonowali. Wiadomo – ilu jest Polaków, tylu mamy prezydentów.
Tak więc z nadzieją patrzę na rośnięcie w siłę naszego tutejszego rynku. Mam też nadzieję, że Dziennik Związkowy, który podjął się sponsorowania dzisiejszej inauguracji, i który już od wielu, wielu lat pomaga TV Polonii, publikując nasz cotygodniowy program, będzie dalej partycypował w informowaniu Polonii, że jesteśmy tu obecni. Myślę, że dzięki Dziennikowi Związkowemu będziemy istnieć na co dzień w umysłach i świadomości chicagowskiej Polonii. I że ona nareszcie zdobędzie się na ten mały krok – chwycić telefon, zadzwonić, zamówić. To trzeba zrobić. Tu nie ma żadnego przymusu czy zobowiązania – zawsze można zrezygnować. Jeżeli ktoś czuje, że to nie jest materiał dla niego, może się z jego oglądania wycofać. Jest to tak wspaniały i tak urozmaicony program, jest w nim tyle historii, tyle wspomnień, tyle bieżących materiałów, tak świetna jakość, że… ostrzegam: jest to bardzo zaraźliwe.
– Ile godzin na dobę można ten program oglądać?
Dwadzieścia cztery, siedem dni w tygodniu. Jesteśmy z państwem dwadzieścia cztery godziny na dobę na każdym kanale – TV Polonia, TVP INFO i Polskie Radio. Jeżeli ktoś ma problemy ze spaniem, może w każdej chwili wstać i nas oglądać.
– Mówił pan o wcześniejszych trudnościach natury technicznej i formalnej. Jakie to były problemy?
Sprawy formalne były barierą trudną do pokonania około dziesięciu lat temu, ponieważ rynek chicagowski był bardzo rozdrobniony między dystrybutorów kablowych. W jednej dzielnicy był Cable Vision, w innej RCA, w jeszcze innej inna stacja kablowa. Było tych dystrybutorów sześciu. W początkach lat 2000 wystąpił trend, na którym skorzystaliśmy – konsolidacja dużych sieci kablowych. Dzisiaj, poza małym wyłomem – RCA jest jeszcze w eksluzywnej części miasta w okolicach Lake Shore Drive i Wabash – to Comcast zdominował rynek i z natury rzeczy zamiast mieć cztery czy pięć podpisów pod umową dystrybucyjną, dziś mamy jeden.
Ze spraw technicznych – nie było kompresji sygnału. Sygnał był analogowy. Może to przeciętnemu widzowi nic nie mówi, bo obraz był poniekąd taki sam. Ale w tym samym przewodzie, który państwo mają w telewizji, można teraz podać wiązkę kanałów telewizyjnych czterokrotnie większej objętości. Innymi słowy – kiedyś można było wysyłać przez kabel czterdzieści kanałów, a dziś jest już dwieście, może trzysta, a może i czterysta. Dzięki silnej kompresji nastąpiło znczne uwolnienie kanałów. Właśnie teraz zajmują je programy etniczne – nie tylko polskie, ale chińskie, japońskie, koreańskie, rosyjskie, hiszpanofońskie.
– Jakie są oczekiwania TV Polonia? Czego się pan spodziewa? Czy dużej liczby nowych polskich odbiorców?
Po trzynastu, czternastu latach funkcjonowania na rynku amerykańskim my nie musimy sobie udowadniać, że jesteśmy amerykańskiej Polonii potrzebni. Całej Polonii. Dystrybucja naszego programu sięga od Ameryki Północnej aż po dół Ameryki Południowej – takie mamy prawa, takie umowy, i tam jesteśmy. A na rynku chicagowskim mamy naprawdę stałą i ciągle rosnącą rzeszę odbiorców. W okresie świątecznym wysyłają nam tysiące pozdrowień, czasem i sugestii, z których korzystamy.
Wszystkim pozostałym sugerowałbym spróbowanie tego programu, obejrzenie go. Wiem, że sprawi to państwu wielką przyjemność. Będziecie uczestniczyć – ci, którzy się jeszcze z tym nie zetknęli – w czymś niezwykłym, w czymś nowym, o czym nawet nie myśleliście, że może być tak mocne i tak rdzennie polskie. A to można mieć w domu – w cieple domowego ogniska, w cieple kanapy, własnego living roomu. Dla nas będzie to potwierdzenie, że jesteśmy potrzebni. Wierzymy w to i dlatego to robimy. Bo mogliśmy zrezygnować – spakować i dać sobie spokój.
– Były takie momenty?
Mieliśmy różne perturbacje. Były wzloty i upadki, ale taka jest dynamika każdego biznesu, szczególnie takiego, który wchodzi na rynek w Ameryce. Byliśmy niezrozumiali, może nawet nie dowierzano nam – bo przekaz był początkowo satelitarny, były to duże "talerze" satelitarne. Mieliśmy po drodze parę potknięć. Ale uczyliśmy się na błędach. Jest poprawną rzeczą przyznać się do błędów i nie trzeba się ich wypierać. Myślę, że dalej się uczymy, bo każdy dzień przynosi coś nowego.
Mówiliśmy o technologiach. One w tej chwili, kiedy rozmawiamy, też się zmieniają. Bo już jest wprowadzany trójwymiarowy format przekazu. Pewnie i Warszawa będzie za kilka lat nadawała program w trójwymiarze. Taka jest przyszłość, choć nie wiemy o niej wszystkiego na pewno. Nasza przeszłość była dynamiczna, była burzliwa, ale dzisiaj jest to kolejny mały triumf w naszej z pozoru łatwej, ale tak naprawdę ciężkiej i żmudnej pracy, bo nie mamy własnego nośnika. Nie jesteśmy wydawcami mediów, jesteśmy tylko ich dystrybutorami, więc trudno nam było dotrzeć do wszystkich środowisk w tym samym czasie.
Niestety, pomimo rozwoju tych wielkich mediów i sposobów przekazu, nie mamy idealnego środka dla komunikacji Polonii. Los Angeles żyje swoim życiem, Nowy Jork swoim, Chicago czy Phoenix swoim. Może kiedyś następi jakieś porozumienie, ale w tej chwili my jesteśmy jakby parasolem ponad tym wszystkim. A to dzięki temu, że jesteśmy ponad podziałami. Choć nie mamy wpływu na materiał, tylko na jego dostarczenie, staramy się to robić jak najlepiej.
– To życzę powodzenia.
Dziękuję i pozdrawiam całą Polonię, wszystkich, którzy są w zasięgu sieci Comcast. A jeżeli nie są, to radzę zasięgnąć informacji w takich sieciach jak Verizon, jak AT&T – znanych firmach, które też mogą dostarczyć ten program.
– Dziękuję za rozmowę.
Krystyna Cygielska

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama