23-letnia Karen Schepers zaginęła w drodze do domu w Elgin 16 kwietnia 1983 roku, po opuszczeniu w nocy baru w Carpentersville, w którym spotkała się ze współpracownikami na firmowej imprezie. Świadkowie zeznali ówczesnej policji w Elgin, że była ostatnią osobą, która opuściła lokal około godziny 1:00 w nocy. Od tamtej pory nikt jej już nigdy nie widział.
To była zimna noc, a drogi były śliskie. Schepers nigdy nie dotarła do domu swoją żółtą toyotą celicą z 1980 roku. Mimo intensywnych poszukiwań przez ponad 40 lat ani jej, ani jej pojazdu nie udało się odnaleźć.
Przełom w sprawie nastąpił dzięki nowej jednostce zajmującej się nierozwiązanymi sprawami (A Cold Case Unit) w Departamencie Policji w Elgin (EPD) oraz policyjnemu podcastowi „Somebody Knows Something”, który ponownie zwrócił uwagę na zaginięcie Schepers.
Ponowne poszukiwania rozpoczęły się 25 marca . Tego dnia grupa Chaos Divers, wolontariusze-nurkowie współpracujący z policją w Elgin, przeprowadziła przeszukanie rzeki Fox przy użyciu sonaru. Na głębokości siedmiu stóp w pobliżu przystani przy Slade Ave. zlokalizowano zanurzony pojazd. Po wydobyciu potwierdzono, że to toyota celica należąca do Karen. Wewnątrz samochodu znaleziono szczątki ludzkie, jednak proces potwierdzenia tożsamości poprzez badania DNA i analizę dentystyczną, prowadzony przez biuro koronera powiatu Kane, może potrwać kilka tygodni.
Co zaskakujące, choć rzeka Fox znajdowała się na potencjalnej trasie powrotnej Schepers, w latach 80. nie prowadzono tam żadnych poszukiwań.
Podczas wznowionych działań wyszło na jaw, że już w 2022 roku wędkarz używający sonaru zauważył nietypowy obiekt w rzece Fox i zgłosił to straży pożarnej w Elgin. Choć nurkowie odnaleźli pojazd, nie podjęto dalszych działań, aby go wydobyć i zidentyfikować.
Szef straży pożarnej Robb Cagann przyznał, że był to błąd proceduralny i zapewnił, że wprowadzono nowe protokoły, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.
Po zaginięciu Karen jej oszczędności pozostały nietknięte, karty kredytowe nie były używane, a mieszkanie wyglądało dokładnie tak, jak je zostawiła. Policja przez lata nie miała żadnych tropów i rozważała różne scenariusze – od ucieczki w poszukiwaniu nowego życia, przez załamanie po rozstaniu z chłopakiem, po możliwość, że padła ofiarą przestępstwa. Najnowsze odkrycie może wreszcie pomóc odpowiedzieć na pytania, które przez ponad cztery dekady pozostawały bez odpowiedzi.
Śledczy nadal badają okoliczności zaginięcia, próbując ustalić, czy doszło do przestępstwa. Apelują także do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat ostatnich chwil Karen Schepers.
Rodzina Schepers, która od 1983 roku żyła w bolesnej niepewności, przez lata utrzymywała, że sprawa zaginięcia Karen nigdy nie została właściwie zbadana i że ówczesne kierownictwo policji w Elgin nie wywiązało się ze swoich obowiązków.
Teraz jednak brat Karen, Gary Schepers, przyznał, że jest pod wrażeniem wysiłków lokalnych organów ścigania, które zaangażowały się w rozwiązanie zagadki zniknięcia jego siostry.
Rodzina, mimo że czekała już 40 lat, jest gotowa uzbroić się jeszcze w cierpliwość, by doczekać się oficjalnej identyfikacji ludzkich szczątków i ostatecznego zamknięcia sprawy.
„Policja w Elgin nigdy nie zaprzestała pracy nad tą sprawą i doceniamy ciągłe wsparcie społeczności w dążeniu do sprawiedliwości dla Karen” – powiedziała komendant policji w Elgin Ana Lalley, która w maju 2024 r. powołała jednostkę (Elgin Police Department Cold Case Unit), zajmującą się nierozwiązanymi sprawami i której celem jest przegląd nierozwiązanych zabójstw, zaginięć, napaści seksualnych oraz spraw dotyczących niezidentyfikowanych szczątków.
Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com