Prezydent, nie wymieniając sędziego z nazwiska, ocenił go jako „radykalnie lewicowego szaleńca”. „Robię tylko to, czego chcieli ode mnie wyborcy. Ten sędzia, jak wielu szemranych sędziów, przed którymi muszę stawać, powinien być poddany impeachmentowi!!!” – oświadczył.
„Nie chcemy w naszym kraju okrutnych, agresywnych i obłąkanych przestępców, spośród których wielu to szaleni mordercy” – dodał prezydent we wpisie na własnej platformie Truth Social.
Trump zarządził w sobotę aresztowanie i deportację wszystkich wenezuelskich imigrantów powyżej 14. roku życia, podejrzanych o członkostwo w gangu Tren de Aragua. Powołał się przy tym na ustawę z 1798 roku, pozwalającą na wydalanie obywateli państw toczących wojnę z USA.
W niedzielę władze Salwadoru potwierdziły przybycie do kraju 238 domniemanych członków Tren de Aragua i 23 domniemanych członków gangu MS-13. Zostali oni wywiezieni z USA, mimo orzeczenia sędziego federalnego Jamesa Boasberga, który nakazał tymczasową blokadę deportacji na 14 dni, by ustalić, czy są one legalne.
Pojawiły się obawy o niezależność władzy sądowniczej. W poniedziałek Boasberg nakazał administracji Trumpa przedstawienie wyjaśnień w sprawie deportacji imigrantów, która odbyła się pomimo jego orzeczenia. Dał na to władzom czas do godz. 4 pm czasu wschodniego we wtorek.
Przedstawiciele administracji oceniali, że sędzia nie ma uprawnień do wstrzymania deportacji. Przekonywali jednocześnie, że samoloty z imigrantami wystartowały przed wydaniem przez niego pisemnego orzeczenia. Ministerstwo sprawiedliwości złożyło wniosek o odsunięcie Boasberga od sprawy.
Today, the first 238 members of the Venezuelan criminal organization, Tren de Aragua, arrived in our country. They were immediately transferred to CECOT, the Terrorism Confinement Center, for a period of one year (renewable).
— Nayib Bukele (@nayibbukele) March 16, 2025
The United States will pay a very low fee for them,… pic.twitter.com/tfsi8cgpD6
Wideo przedstawiające deportację domniemanych członków Tren de Aragua i MS-13 udostępnione przez prezydenta Salwadoru Nayiba Bukele na X/@nayibbukele
W Salwadorze imigranci trafili do Ośrodka Przetrzymywania Terrorystów (CECOT), więzienia o zaostrzonym rygorze zbudowanego w 2022 roku w ramach walki z miejscowymi gangami. Według informacji mediów USA mają zapłacić Salwadorowi 6 mln dolarów za osadzenie tam migrantów na rok.Posunięcie administracji Trumpa skrytykowały władze Wenezueli. Przewodniczący tamtejszego parlamentu Jorge Rodriguez oświadczył w poniedziałek, że deportowani nie mieli sprawiedliwych procesów i nie jest jasne, czy popełnili w USA lub Salwadorze jakieś przestępstwa. Określił umieszczenie ich w salwadorskim więzieniu o zaostrzonym rygorze mianem "zbrodni przeciw ludzkości".
Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył natomiast, że wszyscy deportowani przebywali w Stanach Zjednoczonych nielegalnie, a jeśli okaże się, że któryś z nich jednak nie jest członkiem Tren de Aragua, władze Salwadoru będą mogły odesłać go do Wenezueli.(PAP)