Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 9 kwietnia 2025 07:27
Reklama KD Market

Prezydent Trump ułaskawił Blagojevicha: „Został wrobiony przez wielu złych ludzi”

Były gubernator Illinois Rod Blagojevich został ułaskawiony przez prezydenta Donalda Trumpa pięć lat po tym, jak prezydent skrócił  skazanemu politykowi 14-letni wyrok za korupcję polityczną, w tym próbę sprzedaży miejsca w Senacie USA po Baracku Obamie. Choć ułaskawienie daje Blagojevichowi szansę na nowy początek, to pozostaje on jednym z najbardziej kontrowersyjnych polityków w historii Illinois.
Reklama
Prezydent Trump ułaskawił Blagojevicha: „Został wrobiony przez wielu złych ludzi”
Rod Blagojevich wychodzi ze swojego domu w Ravenswood Manor, 10 lutego 2025 r.

Autor: Armando L. Sanchez/Chicago Tribune/TNS/ABACAPRESS.COM

„Jest dla mnie zaszczytem to zrobić (…) Został wrobiony przez wielu złych ludzi, i niektórzy z nich to ci sami, z którymi ja musiałem się mierzyć” – mówił prezydent Donald Trump, podpisując w poniedziałek, 10 lutego w Białym Domu pełny akt ułaskawienia Roda Blagojevicha.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Były demokratyczny gubernator Illinois w 2011 roku został skazany na 14 lat więzienia federalnego po tym, jak uznano go za winnego nadużywania władzy i próby wymuszenia haraczu oraz odniesienia korzyści osobistych w zamian za wyznaczenie następcy Baracka Obamy w Senacie USA.

W lutym 2020 roku Trump, w trakcie swojej pierwszej kadencji prezydenckiej, skrócił Blagojevichowi wyrok, a były gubernator, po blisko ośmiu latach spędzonych w federalnym więzieniu, powrócił do swojego domu w Chicago.

„Dostał wyrok bodajże na 18 lat i to była po prostu straszna niesprawiedliwość. Po prostu na niego polowali. Oni polują na wielu ludzi. To są źli ludzie, ta druga strona. Więc myślę, że on jest po prostu bardzo porządną osobą i to nie powinno się wydarzyć. Nie powinno się to jemu przytrafić. Niech prowadzi normalne życie, niech robi, co musi robić” – mówił w poniedziałek prezydent Trump, uzasadniając ułaskawienie Blagojevicha jako naprawienie „straszliwej niesprawiedliwości”.

Były demokratyczny gubernator, który ma pochodzenie serbskie, niedawno podróżował do tego kraju w ramach wyjazdów finansowanych przez prywatnych darczyńców, co tylko podsyciło spekulacje, że prezydent może go nominować na nowego ambasadora USA w Serbii.

Zapytany o to w poniedziałek, 10 lutego prezydent Trump odpowiedział: „Nie. Ale mógłbym to zrobić”. Prezydent dał do zrozumienia, że teraz, po ułaskawieniu, konto Blagojevicha jest „czyste”.

W przeciwieństwie do skrócenia wyroku, które pozostawiło federalną karę Blagojevicha w mocy, prezydenckie ułaskawienie całkowicie „czyści” kryminalną kartotekę.

Według projektu Restoration of Rights, ułaskawienie zazwyczaj usuwa zakaz dotyczący korzystania z niektórych praw obywatelskich, w tym prawa do głosowania, zasiadania w ławie przysięgłych, ubiegania się o urząd publiczny, posiadania broni oraz zachowania niektórych licencji.

68-letni Blagojevich pozostaje jednak jedynym gubernatorem Illinois, który został usunięty ze stanowiska w ramach impeachmentu oraz objęty dożywotnim zakazem ubiegania się o wybieralne stanowiska stanowe.

W ubiegłym roku sędzia federalny oddalił pozew Blagojevicha, w którym były polityk twierdził, że zakaz narusza jego prawa konstytucyjne oraz prawa wyborców.

Rzecznik Stanowej Komisji Wyborczej stwierdził, że nie jest jasne, czy prezydenckie ułaskawienie otworzyłoby mu drogę do ubiegania się o urząd federalny.

Sąd Najwyższy stanu Illinois w związku z wyrokiem pozbawił Balgojevicha licencji do wykonywania zawodu prawnika, a według Biura ds. Ułaskawień Departamentu Sprawiedliwości, akt prezydenckiej łaski nie może tego zmienić.

Tymczasem urzędnicy ds. emerytur stanowych badają, czy Blagojevichowi można przywrócić emeryturę wypracowaną w ciągu lat spędzonych w stanowej legislaturze.

Blagojevich odmówił w poniedziałek wieczorem komentarza na temat możliwości objęcia stanowiska ambasadora USA w Serbii lub ponownego startu w wyborach, zaznaczając, że jego żona, Patti, nie jest fanką tego pomysłu. Stojąc przed ich domem w dzielnicy Ravenswood Manor na północy Chicago, przede wszystkim dziękował prezydentowi Trumpowi.

„Zawsze będę głęboko wdzięczny prezydentowi Trumpowi za wszystko, co zrobił dla mnie i mojej rodziny” – powiedział Blagojevich. „To dozgonna wdzięczność. To wspaniały człowiek (…) Jak właściwie podziękować komuś, kto oddał ci wolność, która została ci odebrana?” – dodał.

Blagojevich wspomniał o trudnych momentach swojego życia, kiedy dostał telefon o nakazie aresztowania, co rozpoczęło jego długą walkę z wymiarem sprawiedliwości. Mówił o dwóch procesach sądowych i ośmiu latach spędzonych w więzieniu, podkreślając, że nigdy nie złamał prawa, a cała sprawa była „wynikiem politycznych rozmów, które były w pełni zgodne z procedurą”. Blagojevich stwierdził, że jego proces był wynikiem fałszywych oskarżeń.

„Nigdy nie złamałem żadnych zasad, nie przekroczyłem żadnej granicy, nigdy nie wziąłem ani dolara. To wszystko były rozmowy polityczne, zwykłe polityczne negocjacje. Te oskarżenia były fałszywe” – zapewniał były gubernator.

Blagojevich zauważył również, że „największym kryzysem konstytucyjnym w historii Stanów Zjednoczonych od czasów wojny secesyjnej” jest wykorzystywanie prokuratorów w celach politycznych.

Dziękował też zarówno demokratycznym, jak i republikańskim wyborcom za ich poparcie, które pozwoliło mu wygrać wybory na gubernatora w 2002 r. i 2006 r.

Blagojevich, obecnie zagorzały zwolennik Trumpa, niegdyś Demokrata, który już wcześniej okrzyknął się „Trumpokratą”, zapowiedział, że jako obywatel będzie nadal walczyć o sprawiedliwość. Podczas Krajowej Konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee latem ubiegłego roku Blagojevich prowadził kampanię na rzecz Trumpa podczas wydarzenia „Serbowie dla Trumpa”.

Decyzja Trumpa o skróceniu wyroku Blagojevicha spotkała się z krytyką, szczególnie ze strony Demokratów, ale nie tylko.

Demokratyczny senator z Illinois Dick Durbin napisał na portalu X, że rozdział Blagojevicha nadal pozostaje jednym z najgorszych w historii stanu Lincolna. „Ameryka i Serbia zasługują na lepsze” – ocenił Durbin.

Rewident Illinois Susana Mendoza, która brała udział w powołaniu komisji ds. impeachmentu przeciwko Blagojevichowi, stwierdziła, że nie zasługuje on na ułaskawienie. „Nie da się wymazać przestępstw gubernatora Blagojevicha, które odbiły się na obywatelach i reputacji Illinois, i to jest plama, której nie da się wymazać tym ułaskawieniem” – stwierdziła Mendoza. „Illinois zawsze będzie o tym pamiętać” – podkreśliła Mendoza.

Były lider Republikanów w Izbie Reprezentantów Illinois Jim Durkin był rozczarowany, ale nie był zaskoczony decyzją prezydenta Trumpa.

„Byłem członkiem komisji impeachmentowej przeciwko Rodowi Blagojevichowi i dokładnie wiem, jakie schematy stosował wobec obywateli i podatników Illinois. Nie powinno się go za to nagradzać i podejmować próbę przepisywania jego historii. To hańba, że ten prezydent to robi” – skomentował Durkin, który potępił też wcześniejsze ułaskawienia uczestników szturmu na Kapitol USA z 6 stycznia 2021 r.

Jim Matsumoto, który pełnił funkcję przewodniczącego ławy przysięgłych w pierwszym procesie Blagojevicha, zakończonym unieważnionym werdyktem, powiedział  10 lutego, że były gubernator złamał prawo. „Był winny już za pierwszym razem. Drugi proces to udowodnił. I niezależnie od jego ułaskawienia, w moich oczach nadal jest winny” – ocenił.

Pierwszy proces zakończył się niejednoznacznym werdyktem w sprawie wielu kluczowych zarzutów, ale drugi doprowadził do skazania Blagojevicha w 2011 r. za 17 z 20 zarzutów o korupcję.

Blagojevich był także uczestnikiem programu telewizyjnego Trumpa „Celebrity Apprentice” w 2010 r., po usunięciu go ze stanowiska, ale przed jego pierwszym procesem.

Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama