Biuro Zarządzania i Budżetu (Office of Management and Budget, OMB) w Białym Domu wydało w środę, 29 stycznia, krótki komunikat informujący, że wytyczne z 27 stycznia dotyczące zamrożenia funduszy federalnych zostały unieważnione. Jednak krótko potem rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt wyjaśniła na platformie X, że administracja nie cofa zamrożenia, a jedynie wycofuje komunikat OMB.
Doprowadziło to do tego, że sędzia federalny przedłużył tymczasowe wstrzymanie zamrożenia funduszy, dopóki sądy nie rozstrzygną jego legalności.
Biały Dom zapewniał wcześniej, że programy bezpośredniej pomocy, takie jak ubezpieczenia społeczne (Social Security), ubezpieczenie zdrowotne dla seniorów (Medicare), bony żywnościowe (SNAP), pożyczki studenckie, pozostaną nietknięte.
Pomimo zapewnień administracji, wiele organizacji non-profit zgłosiło natychmiastowe konsekwencje. Mark Ishaug, prezes organizacji non-profit Thresholds, która oferuje usługi związane z mieszkalnictwem, bezrobociem, uzależnieniami i zdrowiem psychicznym, powiedział stacji FOX 32, że zamrożenie funduszy kosztowało jego organizację już milion dolarów.
Gubernator JB Pritzker oskarżył administrację Trumpa o wywołanie chaosu. „Zapewniali nas, że Medicaid nie zostanie dotknięty. To było kłamstwo. Nasze agencje stanowe nie mogły uzyskać dostępu do systemu Medicaid” – mówił Pritzker 27 stycznia.
„Szkody już zostały wyrządzone” – skomentował demokratyczny senator z Illinois Dick Durbin.
Wskazał na rzeczywiste skutki zamrożenia, zwłaszcza w obszarze badań medycznych i usług społecznych.
„Rozumiem, że to nowy prezydent, nowa administracja… ale robić coś takiego kosztem badań medycznych?” – dodał Durbin.
Podobne obawy wyraził demokratyczny kongresmen Raja Krishnamoorthi, który argumentował, że uderzyło to w osoby o niskich dochodach.
„Poza Medicaid, mieliśmy problemy z programem Head Start (program edukacji dzieci z rodzin o niskich dochodach – red.), z Meals on Wheels (dostarczanie posiłków dla seniorów i osób niesprawnych – red.) i bonami żywnościowymi (SNAP). Każdy program, jaki można sobie wyobrazić, został bezmyślnie dotknięty” – powiedział Krishnamoorthi.
Demokraci powołują się na ustawę Impoundment Control Act z 1974 roku, która zobowiązuje władzę wykonawczą do wydawania funduszy zatwierdzonych przez Kongres, z nielicznymi wyjątkami.
Nominowany przez Trumpa na nowego szefa OMB Russell Vought jest zwolennikiem teorii, że władza wykonawcza nie musi realizować wydatków zarządzonych przez Kongres.
Administracja Trumpa broniła zamrożenia funduszy, twierdząc, że miało ono na celu uniemożliwienie finansowania inicjatyw, którym się sprzeciwia, takich jak programy na rzecz różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) oraz usługi związane z aborcją.
Próbę wstrzymania przez Trumpa federalnego finansowania wielu programów społecznych zablokował 28 stycznia sąd federalny w Rhode Island. Sędzia Loren L. AliKhan orzekła, że administracja nie do końca zrozumiała zakres ograniczeń i niezbędna jest większa jasność.
Demokratyczni prokuratorzy generalni z 22 stanów, w tym z Illinois, również złożyli własny pozew, aby zablokować decyzję Białego Domu. Prokurator generalny Illinois Kwame Raoul oraz jego odpowiednicy z Nowego Jorku, Kalifornii i innych stanów argumentowali, że wstrzymanie pomocy jest niekonstytucyjne i „zakłóci życie milionów Amerykanów”.
Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com