Pierwsze akcje ICE pod rządami nowej administracji
W pierwszej ogólnokrajowej akcji ICE pod rządami administracji Trumpa, we wtorek i środę 21 i 22 stycznia w ciągu 33 godzin funkcjonariusze służby imigracyjnej aresztowali 460 osób z historią kryminalną – donosiła telewizja Fox32, powołując się na źródła w Immigration and Customs Enforcement.
Wśród aresztowanych byli m.in. obywatele Meksyku, Hondurasu, Jamajki, Kolumbii i Gwatemali skazani lub oskarżeni o ataki seksualne, napady rabunkowe, napaści i przestępstwa narkotykowe.
Aresztowania miały miejsce w wielu stanach, w tym Illinois, Nowym Jorku, Kalifornii, na Florydzie, w Minnesocie, Maryland i Utah. Szczegóły dotyczące aresztowań w Illinois nie zostały podane.
ICE wydało również 420 wniosków o zawiadomienie, kiedy nieudokumentowani przestępcy skazani za zabójstwa, porwania i ataki seksualne, będą wychodzić z więzień na wolność.
Czy miasta sanktuaria ochronią nieudokumentowanych?
Federalny Departament Sprawiedliwości wydał we wtorek, 21 stycznia, pierwszym pełnym dniu urzędowania prezydenta Trumpa, memorandum dla swoich urzędników zawierające szereg instrukcji dotyczących zmian w kwestii egzekwowania przepisów imigracyjnych. Priorytetem dla agencji federalnych ma być teraz identyfikacja nielegalnych imigrantów i ściganie naruszeń przepisów imigracyjnych.
Memorandum nakazuje agencjom federalnym FBI, DEA, ATF, U.S. Marshals oraz Bureau of Prisons, aby „przejrzały swoje akta pod kątem informacji identyfikujących i/lub danych biometrycznych dotyczących osób niebędących obywatelami, przebywających nielegalnie w Stanach Zjednoczonych”.
Notatka nakazuje również urzędnikom przeanalizowanie działań wszelkich urzędników samorządowych – stanowych lub lokalnych – którzy opierają się egzekwowaniu federalnych przepisów imigracyjnych, pod kątem potencjalnego ścigania takich urzędników. Wydział Cywilny ma zbadać możliwe działania prawne przeciwko miastom lub stanom, których przepisy zabraniają współpracy z funkcjonariuszami służb imigracyjnych.
Czy rząd federalny będzie ścigał liderów miast sanktuariów?
Ściganie lokalnych lub stanowych urzędników za stawianie oporu federalnym organom imigracyjnym byłoby działaniem bez precedensu w Stanach Zjednoczonych.
Zdaniem ekspertów prawnych, konstytucja bardzo jasno określa, że rząd federalny nie może zmuszać władz stanów i samorządów lokalnych do pomocy w egzekwowaniu prawa federalnego. Zostało to wielokrotnie potwierdzone przez Sąd Najwyższy USA.
Chicago i Cook County od lat szczycą się statusem miasta i powiatu sanktuarium, które obejmują ochroną imigrantów i zabraniają lokalnym organom ścigania współpracy w wydawaniu czy aresztowaniu nieudokumentowanych. Dodatkowo, na poziomie stanowym imigrantów chroni Illinois TRUST Act. Przyjęta w 2017 r. ustawa ma na celu budowanie zaufania między stróżami prawa a lokalnymi społecznościami imigrantów i zapewnienie, że są oni bezpieczni podczas interakcji z policją. Ma to kluczowe znaczenie, gdy imigranci są świadkami lub ofiarami przestępstw.
Burmistrz Chicago Brandon Johnson i gubernator J.B. Pritzker zdecydowanie podtrzymują swoje stanowisko dotyczące ochrony nieudokumentowanych imigrantów.
Joanna Marszałek
j.marszalek@zwiazkowy.com