Trzecie miejsce zajęła Japonka Tsubaki Miki, która w "małym finale" była lepsza o 0,13 s od Szwajcarki Julie Zogg.
W eliminacjach Król-Walas miała piąty rezultat i w 1/8 finału rywalizowała z 12. Austriaczką Sabine Payer. Polka była szybsza o 0,18 s.
Na tym etapie niespodziankę sprawiła 13. w kwalifikacjach Maria Bukowska-Chyc, która fazę pucharową rozpoczęła od wygranej o 0,27 s z czwartą Niemką Cheyenne Loch.
W ćwierćfinale Polki trafiły na siebie. Król-Walas okazała się lepsza o 0,4 s, a Bukowską-Chyc ostatecznie sklasyfikowano na ósmej pozycji.
W półfinale Król-Walas była szybsza od Tsubaki Miki o 0,51 s. W finale natomiast Coratti zrewanżowała się jej za porażkę niespełna dwa tygodnie temu w 1/8 finału zmagań w chińskim Mylin, gdzie Król-Walas też uplasowała się na drugiej pozycji.
To szóste indywidualne podium Król-Walas w karierze i piąte drugie miejsce. Triumfowała raz - w 2022 roku w austriackim Simonhoehe.
Eliminacji nie ukończyła Weronika Dawidek.
W klasyfikacji generalnej PŚ 2024/25 Król-Walas jest na trzecim miejscu z dorobkiem 242 pkt. Prowadzi Tsubaki Miki - 360, a druga jest Sabine Payer - 290. Natomiast w klasyfikacji slalomu giganta Polka jest pierwsza z wynikiem 186 pkt. Sześć punktów traci do niej Miki.
W rywalizacji mężczyzn zabrakło w czwartek leczącego kontuzję Oskara Kwiatkowskiego. W kwalifikacjach odpadli 40. Andrzej Gąsienica-Daniel i 47. Mikołaj Rutkowski.
Wygrał Bułgar Radosław Jankow, a kolejne miejsca zajęli Słoweniec Tim Mastnak i Austriak Benjamin Karl.
Kolejne pucharowe zawody odbędą się już w sobotę w Cortinie d’Ampezzo.